Wiesz mnie bardziej chodziło o to, że jak się weźmie takiego 10D do ręki to jest poczucie zbliżone do tej twardości jaką ma jedynka. W dwudziestce już tego tak nie odczuwam ale to tylko takie moje swobodne obserwacje jako byłego użytkownika tych korpusów.
Co do pancerności 1D to każdy kto to raz miał w łapie i później weźmie cokolwiek innego to już zawsze będzie miał mieszane uczucia. No może jedynie waga i wymiary przerażają.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner