"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Miałem podobny dylemat. Po sprzedaniu Tamrona 17-50, w którym przednia soczewka zaczęła biegać po roku użytkowania, myślałem o C17-55, ale skłonność do łapania syfków (egz. w sklepie posiadał już dwa pyłki) zwróciła mnie w kierunku 17-40L.
Ostatecznie nie żałuję, jest ciemny, ale solidny i celny oraz ma piękne kolory. Planowałem dokupić 28 1.8, ale coraz bardziej przekonuję się do 35 2.0. Mam jeszcze 50 1.8, ale jest za wąski i prawie go nie używam, a szersza stałka w pomieszczeniu byłaby w sam raz![]()
Canon 60d + 17-40L + 35 f/2.0
Jeśli budowa/wykonanie obiektywu jest dla ciebie aż tak istotne, to musisz wiedzieć że 35/2 nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu pod tym względem.
Takie coś pomiędzy 50/1.8 a 50/1.4. Ogólnie całkiem fajny obiektyw, za te pieniądze (w Canonie) nic lepszego nie znajdziesz.
Ze względu na ogniskową moje podstawowe szkło na cropie. 50/1.4 praktycznie już z torby nie wyciągam.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
Fotografuję amatorsko i nigdy dotąd nie brałem jakości wykonania szkła jako kryterium wyboru, ale przygoda z Tamronem 17-50 wpłynęła na moje postrzeganie...
Na razie tylko testowałem 35/2 i masz rację: solidność nie jest mocną stroną (szczególnie pierścień ostrzenia), a do tego brzęczy jak wiertarka z Tesco, a takie dźwięki np. w muzeum są lekkim obciachem.
Różnica w ogniskowej 35-tki do 50-tki nie stanowi przepaści, a światło+wykonanie 50 1.4 przekonuje mnie coraz bardziej...![]()
Ostatnio edytowane przez anhelli ; 02-10-2011 o 13:12
Canon 60d + 17-40L + 35 f/2.0
Na zewnątrz może i nie, ale w pomieszczeniach, gdzie często nie ma się już gdzie cofnąć różnica była dla mnie taka, że albo nie mogłem zrobić zdjęcia w ogóle, albo musiałem sięgać po UWA @22 mm (oczywiście mówimy o cropie) tracąc światło i jakiekolwiek możliwości zabawy z GO.
Dlatego właśnie dokupiłem właśnie 35/2 (28/1.8 jest IMVHO za drogie jak na prezentowany sobą poziom).
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it
A więc dylemat:
50/1.4 (praca AF, wykonanie) vs. 35/2 (szerzej i tylko szerzej), bo światło chyba nie jest tutaj istotnym elementem porównania jeśli chodzi o ostrość na pełnej dziurze.
Najprościej kupić obydwa![]()
Canon 60d + 17-40L + 35 f/2.0
miałem dokładnie te sztukę: http://www.optyczne.pl/185.4-Test_ob...87_obrazu.html