Tamron 17-50/2.8 lub Sigma 18-50/2.8
Myślę, że oba są porównywalne co do jakości, także cena jest zbliżona. Wybór należy do Ciebie.
Tamron 17-50/2.8 lub Sigma 18-50/2.8
Myślę, że oba są porównywalne co do jakości, także cena jest zbliżona. Wybór należy do Ciebie.
20D || Sigma 18-50/2.8 EX DC || Sigma 70-300/4-5.6 APO DG MACRO
Minolta 700si || Minolta 28-105/3.5-4.5 || Sigma 70-300/4-5.6 APO MACRO
Moje fotki: onephoto, plfoto, obiektywni, trekearth
Witam,
Przebrnąłem przez kilkanaście, a może i kilkadziesiąt wątków w stylu - co kupić za 1,5K? Z wszystkich waszych wypowiedzi wynika, ze T17-50 f/2.8 to najlepsze rozwiązanie.
Jednak zastanawiam się jeszcze nad 50 f/1.4 vs 17-50 f/2.8. Co bardziej przyda mi się? A może jakaś inna propozycja?
Na ślub biorę 350D+50 f/1.8+18-55 f/3.5-5.6+70-300 f/4.0-5.6+580EXII. Jednak odnoszę wrażenie, że nie dam rady z tym zestawem, dlatego zdecydowałem jeszcze coś kupić, najlepiej jasnego i ze stałym światłem.
Jestem całkowicie początkującym - to też proszę wziąć pod uwagę.
PS. Następny przystanek to 30 lub 40D - czerwiec/lipiec.
50/1.8, KIT i ta Sigma na ślubie to kpina.
Albo ten Tamron 17-50/2.8 co mówiłeś, ale ja do Tamronów i Sigm jestem sceptyczny, albo 17-40/4.0 L lub też polecane tutaj Canon 17-55/2.8 USM. Do tego w plenerze 50/1.4 USM i/lub 85/1.8 USM.
I 350D nie w każdym kościele niestety da radę. Taka prawda.
Ostatnio edytowane przez Olszewski ; 15-03-2008 o 18:41
40D/BG-E2N | 17-40/4.0 L | 85/1.8 USM | 430 EX |
Ktoś naruszył Twoje prawa?
Powiem tak: także szykuje się na ślub. Miałem 400d + T 17-50 2.8 + 50mm 1.8 i T 70-300. Sprzedałem te 2 ostatnie na rzecz 85mm 1.8 (myślę, że na plener czy węższe kadry/zbliżenia w Kościele będzie w sam raz). T 17-50 do szerszych kadrów i na weselu.
50mm 1.8 za dużo razy mnie zawodził. Czasem trafiał, czasem nie. Dla mnie to za duże ryzyko, a ślub jest teoretycznie jeden raz w życiu
Tamron 70-300 był ok, ale potrzebowałem kase by dołożyć do 85mm. Została juz tylko lampa (580exII).
Widziałem fotki na ślubach robione 50tka 1.8, (chyba Fatmana) i wyszły całkiem fajnie.
Ja na Twoim miejscu zostawiłbym Kita (szeroki kąt ale pewnie bez użcia lampy się nie obejdzie), a kupił jakaś jasną stałke: 50 1.4 lub 85 (ja wybrałem tą 2gą z racji 2.8 w tamronie na końcu)
5d mkII | 35L | C50mm 1.4 | C85mm 1.8 | 135L | Skyport | 2x580exII
Przeszedłem przez Tamrona, zastanawiałem się nad Sigmą jednak dozbierałem $ na 17-55 IS. To jest wg mnie najlepsze szkło do slubów pod cropa. Oczywiście ideał to FF i 24 jako szeroki kąt i wiadomo, że na sprzedaży tego szkła później stracę ale od czegoś trzeba zacząć.
Tamrony moją całkiem przyzwoity obraz, ale popatrz co się dzieje na brzegach przy maks. przysłonie i posłuchaj jak pracują w cichym kościele
L 17-40 nie daj uniwersalności w postaci światła 2,8, które czasem ratuje przy ciemnicy.
Mordo Ty moja !
A ja Ci przekażę radę, jaką na innym forum zamieścił doświadczony fotograf ślubny:
- porozmawiaj z kościelnym i daj mu z 50 zł do ręki, żeby zapalił wszystkie światła, jakie są w kościele.
To podobno lepiej pomaga, niż wszystkie jasne obiektywy.![]()
Nb. nie próbowałem tej metody, bo nie focę na ślubach, ale podobno najlepiej pomaga.
Pozdrówka
m_o_b_y
--------------------------------------------------------
Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz
50 na pewno się przyda - to nie ulega wątpliwości. 17-40 odrzuciłem ze względu na światło, chociaż wiem że to solidne szkło (i na pewno kiedyś je nabędę), ale w kościele raczej nie da rady.
W tym kościele w którym będę focił body da radę. Robiłem już pomiar i czasy są dosyć znośne. Nie będzie konieczności schodzenia poniżej ISO400. Poza tym i tak wiem że często będę musiał korzystać z lampy.
85 1.8 na cropie jak dla mnie trochę za wąsko. Pewnie do kilku kadrów byłby dobry, ale mnie raczej interesuje zoom - na stałki mnie "nie stać".
Mam do wyboru albo Tamron 17-50 albo Canon 50 1.4
O 17-55 IS nie ma mowy. Jest za droga. Poza tym za te pieniądze wolałbym 24-70 lub 35 1.4 z niewielką dopłatą.
Co do 17-40 to nie czasem a w większości przypadków.
Ze światłem w kościele nie będzie problemu ale nie pomoże to np. Canonowi 17-40.
W końcu doczekałem się komentarza od osoby od której najbardziej chciałem przeczytać. Nie sądziłem że będzie aż tak treściwy :P
Z aparatem jestem już na "ty", czyli doskonale się rozumiemy. Poczatkujący jestem w tej dziedzinie fotografii, a nie ogólnie - żeby nie było
Nowożeńcy tak naprawdę nie chcieli zdjęć, ale ja w ramach ćwiczeń ZMUSIŁEM ich. To chyba dobrze, nie? :P
Zapomniałem dodać, że mój budżet wzrósł o 500 złotych, czyli mam do dyspozycji 2K![]()
Ostatnio edytowane przez arek33 ; 18-03-2008 o 23:07