Amatorów z małpkami-kamerami tez jest pełno, filmy często są bez "polotu" a jednak się babci i cioci podoba
Czy oglądając zdjęcia, czy film ze ślubu wszyscy szukają samych siebie na zdjęcia które jakaś tam jakość muszą mieć. Czasem trafi się w rodzinie jakiś fotoamator, który może zauważyć niedociągnięcia. Siorka ma film ze studniówki, fatalnej jakości, dziwne kolory itp. a już z milion razy go oglądała sama, pare razy z rodzinka i wszystkie kobitki w domu były zachwycone, że coś widać na ekranie:P (pisze "kobitki" bo rzadko który z facetów wytrzymuje dłużej niż wstęp i poloneza
Każdy musi jakoś zacząć i tu staramy się doradzić innym by wycisneli ze swojego sprzętu jak najwięcej, niezależnie czy to fuji s6500 czy C 5d.
Sergiusz dziwisz się czemu ludzie zamawiają Video zamiast foto. Ale przecież oglądają przed wynajęciem fotografia jego portfolio i to oni decydują czy zapłacić więcej za dobre foty czy poprosić kogoś z rodziny albo znajomego który za pare zł porobi im fotki z często nieprzewodywalnym efektem.
Myślę, że ludzie z przyzwyczajenia zamawiają video, dla rodzinki, babci, taka tradycja i już. A może czasem wszystkiego nie da się uwiecznić na zdjęciach, chociaż dobry fotograf na pewno da radeNie oszczędzają na sukni, weselu, prezentach a z fotografa szukają jak najtaniej... więc niech zamawiają video, które po paru latach zacznie się niszczyć, mówię o kasetach, chociaż płyty też nie są wieczne, a zdjęcia maja w sobie "jakąś" magie gdy ogląda się je po wielu latach :cool: