Ja mam Tamrona 17-50 f2.8 + 350D, to w lecie w kościele (nie sprawdza się to do małych wiejskich kapliczek) spokojnie robie bez lampy na iso 400 i 1/40. Co do plenerów, to gdy zależy mi na szerszym kadrze to również ładnie daje radę. Na sali podpieram już się lampą 580, ale często staram się chodzić za kamerzystą i "podkradać" jego lampę, wtedy robie bez flesza i wychodzi ciekawy efekt z punktowym oświetleniem.