Lomografia

[alahari]

A jeszcze mnie jedna myśl naszła

Wywoływaniu zdjęć zawsze towarzyszy dreszczyk emocji.

Jesli sobie ustawimy w naszym cyfraku manuala i damy losowo przysłone lub czas - to efekty bedą LOMOgraficzne, czyli nieprzewidziane, przynoszace przygodowy dreszczyk emocji

[ Dodano: 23-11-04, 22:51 ]
Zresztą efekt winiety tez sobie sami możemy zafundowac :wink:
A jesli chodzi o te zwielokrotnione, mozaikowe ujecia - do tego wystarczy chyba specjalny filtr, nie potrzeba tylu obiektywów 8)

[Tomasz Golinski]

Tytus ma podobno 300d tak oklejony. A te zasady widzialem. Rewelacja. Powinniśmy na forum wydzielić dział na łomografię. Jak komuś zdjęcie nie wyjdzie, to będzei się miał czym chwalić

[alahari]

Czasem mam wrażenie, że plfoto ku temu zmierza

[Tomasz Golinski]

Czasem mam wrażenie, że plfoto ku temu zmierza

To jak ciemna strona mocy. Łomografia łatwiejsza jest. Bardziej kusząca. Motto dnia: łomografia - ciemna strona fotografii.

[alahari]

Lomografia - fotografia dla ciemniaków

[Tomasz Golinski]

Muszę się przyznać, że ostatnio jak byłem na piwie, to znajomy miał cyfrówkę firmy "tania" -> takie cyfrowe łomo. Zabawa przednia, zwłaszcza po pijaku. Zdjęc nie widziałem, ale i tak było git. LCD za ciemny, więc cykanie "z biodra" Brrrr, ciemna strona niebezpieczna jest

[alahari]

Przed chwila odkryłam cos lepszego niż durna lomografia, choć też "fotograficzna sztuka nieprzewidywalna" - tzn. fotografowanie bez udziału obiektywu
Wejdzcie tu:
http://www.horazy.republika.pl/5.htm
i zjedzcie na sam dół do linka SZTUCZKI (prawy dolny róg) - taka fajna ciekawostka :wink:

[Pszczola]

U mnie w stopce na forum - i w praktyce - takze jest LOMO. Nie ma co nasmiewac sie z tego aparatu. Moj LOMO jest niestety felerny i niestety wiekszosc zdjec, ktre nim zrobilem sa technicznie poprawne. Tak wiec niestety na LOMOgrafie sie nie zalapuje, choc aparat starszy niz sumaryczny wiek wszystkich moich dzieci.

[ Dodano: 2004-11-23, 22:24 ]
A i jeszcze jedno. Fotogrfowanie bez obiektywu to nie zadna sztuczka. Fotografia otworkowa ma calkiem dluga tradycje.

[Tomasz Golinski]

Moj LOMO jest niestety felerny i niestety wiekszosc zdjec, ktre nim zrobilem sa technicznie poprawne.

DOBRE! Kumpel miał kiedyś "sprawny model". Nawet super sprawny, bo w ogóle filmu nie przewijał (a może migawki nie otwierał) - zdjęcia wychodziły oryginalne i nieszablonowe

[ Dodano: 23-11-04, 23:27 ]

Przed chwila odkryłam cos lepszego niż durna lomografia, choć też "fotograficzna sztuka nieprzewidywalna" - tzn. fotografowanie bez udziału obiektywu
Wejdzcie tu:
http://www.horazy.republika.pl/5.htm
i zjedzcie na sam dół do linka SZTUCZKI (prawy dolny róg) - taka fajna ciekawostka :wink:

a to już poważna sprawa. Historia fotografii - zwykła camera obscura. Na psigu jest nawet dział na takie foty
pinhole a także na łomografię

[alahari]

A i jeszcze jedno. Fotogrfowanie bez obiektywu to nie zadna sztuczka. Fotografia otworkowa ma calkiem dluga tradycje.

Wiem wiem, ale nie ja tak linka nazwałam