Absolutnie sie zgadzam, czesto bardzo dobrze jest byc daleko od obiektu makro, co by go nie sploszyc. Natomiast co do polaczenia canona 100 macro z raynoxem 250 to powiem ze narazie jestem nieco rozczarowany. Ale moze jak pocwicze i poczytam to bedzie lepiej. Powiekszenie duze, ale ekstremalnie plytka GO - aparat na solidnym statywie (Velbon El Carmagne 435) i obiekt musi byc absolutnie nieruchomy, co w naturze niezwykle trudne. Moze to zestaw do studia, a moze zestaw dla wytrenowanego fachowca. Czekam wlasnie na pierscienie posrednie (Kenko) i na Heliosy i mam nadzieje ze to wniesie cos ciekawego do mojego makro, za kilka tygodni pierwsze testy.