Pierwszego postu tez do konca nie zrozumialem, ale sam autor zaciekawil mnie troche, bo napisal ze lubi uprawiac streetphoto. Zajazalem wiec do jego galerii a tam ogarnelo mnie nielada przerazenie!

Po pierwsze "pieknie" polaczyl opis galerii "Bieda i ubostwo" ze slowem Streetphoto. Ach coz za gra skojazen... !!

Po 2gie, zdjecia ktore tam prezentuje ze streetphoto maja wspolnego tylko tyle, ze nie byly robione w pomieszczeniu


Chyba drogi autorze zbyt ogolnie podszedles do tego tematu. Wyjscie z aparatem na ulice nie oznacza ze zaczales uprawiac fotografie uliczna.. Wiesz, to tak jak z samochodem - to ze tak sie nazywa nie oznacza ze sam jezdzi

No nic.. powodzenia i mnie frustracji z powodu innych osob.


PS. Ja tam zdjec muflonowych nie lubie.. ale i tak se ogladam