nie mozna generalizowac. przed wyborami stwierdzilem ze jak wygra PO to zostaje w kraju, jak PiS to zaczynam doszlifowywac swoj angielski i wyjezdzam a jak wygra LPR albo SO to od razu jade. a jednak nie doszlifowuje swojego angielskiego i nie przymierzam sie do wyjazdu. czemu? bo tu nie jest tak zle.tu sie urodzilem, tu moj dziadek walczyl na wojnie i jak trzeba bedzie to i ja bede