To by się może i dało... tylko trzeba by zmieniać nie przepuszczalność ale kolorZamieszczone przez Kubaman
A z tym już gorzej
![]()
To by się może i dało... tylko trzeba by zmieniać nie przepuszczalność ale kolorZamieszczone przez Kubaman
A z tym już gorzej
![]()
Muflon ma racje...przed ukladem dajmy na to 8 mln fotodetektorow stoi fizyczna siatka Bayerowska, ktorej komorka elementarna ma uklad:
G R
B G
i tak powtarzane az pokryje powierzchnie calej matrycy. Teraz jak promien swiatla, ktory jest mieszanka wszystkich barw pada na takie R, to przepuszcza tylko R i nic wiecej (zakladam ze nie ma filtru AA dla prostoty).... nie wiemy ile tam bylo G i B. Ale gdyby taki R mogl 50.000 razy na sekunde zminiac sie na ...->R->G->B->R->G->B->.... i tak w kolko, to rzeczywiscie, jeden fotodetektor na matrycy (CCD czy CMOS wszystko jedno) moglby mierzyc 3 skladowe barwne w jednej ekspozycji. Moze zrobili taki filtr, ktorego transmisja dla danej skladowej barwnej zalezy od przykladanego napiecia albo cos podobnego? I teraz 0.5V to przepuszcza tylko R, 1.5V tylko G, a 3V tylko B...i teraz tylko trzeba takie napiecia zmieniac z czestoscia 50 kHz! Nie znam sie bardzo na zmiennych napieciach i pradach... ale sadze, ze moze to napotkac ogromne problemy techniczne...nie mowiac juz o tym, ze stworzenie takiego filtru, ktorego polozenie maksimum transmisji byloby sterowalne napieciem, to moze byc problem. No chyba ze mi sie zle wydaje
edit: posty smigaja z taka predkoscia, ze piszac swoja odpowiedz pojawiaja sie kolejne...i moj post nie jest juz oryginalny....Kubaman mnie uprzedzil
pzdr
Ostatnio edytowane przez jatzzek ; 30-08-2006 o 14:04
why waste your time looking for proof?
what if the answer is never the truth?
Tylko w kwestii formalnej:Zamieszczone przez bartosz108
Nie, to nieprawda. Canon ma sensor podobny do Foveona. Według źródeł USA, jest on 4-warstwowy (nie pytać, niewiem co to znaczy)
- Grasz w zielone?Zamieszczone przez bartosz108
+ Gram
- Masz $ 8K zielonych bo ja nie mam ;-)
BTW. Niezapominajmy stwierdzenia Ch Westfalla, że rok 2007 to rok matryc ze zwiększoną dynamiką sceny...
No właśnie problem w tym, że nie w jednej... To tylko jeden detektor, "kubek na fotony", który nie wie które są zielone a które buraczkowe. Po każdej "zmianie filtra" trzeba by te wszystkie kubki poopróżniać, nadająć im odpowiednią interpretację.Zamieszczone przez jatzzek
tak muflon masz racje. trzeba by kubelek napelniac dla R, policzyc fotony i oproznic, napelnic dla G, policzyc fotony i oproznic itd... w rzeczywistosci sa to trzy ekspozycje elementarne. uzywajac sformulowania w jednej ekspozycji mialem na mysli "za jednym wcisnieciem spustu migawki".
pzdr
Ostatnio edytowane przez jatzzek ; 30-08-2006 o 12:33
why waste your time looking for proof?
what if the answer is never the truth?
A może tak:Zamieszczone przez jatzzek
Nalać czerwonych,
policzyć,
nie opróżniać!
dolać zielonych,
policzyć wszystkie (R+G),
nie opróżniać!
dolać niebieskich
policzyć (R+G+B)
A potem sobie to poodejmować.
W sumie tak sobie gadam bo nie mam o tym zielonego pojęcia, ale skoro już wszyscy fantazjujemy, to też nabiję sobie posta![]()
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Kolaj idea jest ta sama
pzdr
Ostatnio edytowane przez jatzzek ; 30-08-2006 o 12:38
why waste your time looking for proof?
what if the answer is never the truth?
ale odpada konieczność opróżniania worka/kubełka
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
Kolaj: to może być całkiem dobry pomysł :-D Tak jak pisałem, mi się w tym wszystkim intuicyjnie najbardziej nie podoba to "opróżnianie", także w takiej kombinacji.. wygląda to o wiele lepiej :-D
Tylko że "kubełek" na fotony może się przepełnić, więc trzeba zwiększyć ilość światła jaką może przyjąć conajmniej ze dwa razy.Zamieszczone przez Kolaj
Wynalazek bardzo mi się podoba, już zauważyłem że mój 30D nie bardzo sobie radzi z kolorem czerwonym.