Canon 350d niedoświetlone zdjęcia

[darek.k]

Witam
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem podstawowej lustrzanki cyfrowej jaka
jest Canon 300d. wcześniej bawiłem sie kompaktowymi cyfrówkami. Mam problem,
mianowicie zdjęcia które robie w większości wychodzą ciemne, niedoświetlone...
mam obiektyw Sigma 70-300 APO DG i Lampe błyskową Canon 380EX. Wiem ze
powinien być większy czas naświetlenia ale bez przesady wtedy musiał bym robie
zdjęcia ze statywu a to jest mało praktyczne. Może robie jakiś błąd lub mam
zle ustawienia aparatu.
Jeżeli ktoś może mi cokolwiek podpowiedzieć będę Wdzienczny

I proszę o wyrozumiałość…

[Pinio]

Większe ISO I zobacz jaki zasięg ma lampa. Chyba nie robisz z lampą przy 300mm

[arturs]

I napisz co to za aparat - w tytule 350d a w treści 300d

Pozdr
Artur

[Hellfire]

Mój 300d za to w trybie Av przeważnie prześwietla zdjęcia W Twoim przypadku ekspozycja za + i powinno być dobrze. U mnie przynajmniej działa (tyle, że w drugą strone).

[Vitez]

Mój 300d za to w trybie Av przeważnie prześwietla zdjęcia

A wiesz ze aparat nie potrafi myslec za fotografa?
Ma tylko glupie, wbudowane algorytmy i przerozne elementy kadru, otoczenia, oswietlenia potrafia czesciowo lub calkowicie oglupic te algorytmy.
I tu nastepuje miejsce gdzie uchwyt do aparatu (potocznie zwany "fotografem" ) ma swoj moment glorii bo musi zaczac myslec za aparat i wprowadzac adekwatne do fotografowanej sceny korekty nastawow automatycznych.
Jesli fotograf tego nie potrafi to niestety - pozostaje kupno kompaktu, ktory przeroznymi magicznymi kombinacjami w swoim wewnetrznym sofcie robi tak by bylo dobrze, niestety kosztem jakosci (i nie tylko jakosci) zdjec.

[kami74]

Ale ciemne z lampą, czy ciemne wogóle ?

[Hellfire]

A wiesz ze aparat nie potrafi myslec za fotografa?
Ma tylko glupie, wbudowane algorytmy i przerozne elementy kadru, otoczenia, oswietlenia potrafia czesciowo lub calkowicie oglupic te algorytmy.
I tu nastepuje miejsce gdzie uchwyt do aparatu (potocznie zwany "fotografem" ) ma swoj moment glorii bo musi zaczac myslec za aparat i wprowadzac adekwatne do fotografowanej sceny korekty nastawow automatycznych.
Jesli fotograf tego nie potrafi to niestety - pozostaje kupno kompaktu, ktory przeroznymi magicznymi kombinacjami w swoim wewnetrznym sofcie robi tak by bylo dobrze, niestety kosztem jakosci (i nie tylko jakosci) zdjec.

Napisałem przecież, że wtedy korekta ekspozycji na minus i przeważnie wszystko wraca do normy. A jeśli nadal efekt mnie nie satysfakcjonuje to jest jeszcze tryb manualny, a wtedy już wszystko jest dobrze. Nie kupował bym dSLR-a gdybym tego nie wiedział i gdybym czasem nie myślał

[darek.k]

No macie racje iż aparat nie będzie myślał za mnie...
Ale jak wiele osób zaczynam swoja zabawe od niedoskonałość które są i będą okupione błędami. Myślałem o jakiej szkole lub cos w tym rodzaju jednak teraz jest mi brak czasu nawet aby wyskoczyć w plener. Ale to już nie długo potrwa i będę miał więcej czasu
Co do aparatu to jest to Canon 300d (a nie 350d ) i napewno nie robie tych zdjęć przy 300mm. Wiem ze jestem zielony ale nie aż tak...no może troszeczkę .
Może polecicie mi jak zdobyć wiedze aby dojść do jakiegoś możliwego stylu i umiejętność.

Pozdrawiam DAREK

[Diabel03]

Może polecicie mi jak zdobyć wiedze aby dojść do jakiegoś możliwego stylu i umiejętność.

Przeczytac instrukcje i dużo focić

[schabu]

kombinuj-ja do szkoly nie chodzilem(nie ze do zadnej a jakos sie udaje czasem a tak moze troche bardziej serio-daj jakies zdjecia i informacja z exifa