Ano właśnie - jestem za swoim/naszym pojęciem liniowości matrycy, EV itp. Jednak jakoś czuję, że gość może mieć trochę racji - dlatego wczytam się raz jeszcze w to wszystko.
Odnośnie tej rozpiętości tonalnej piwnica-słońce. Jemu chodzi, że jest to rozpiętość tonalna, nie rozdzielczość tonalna - nie wiem, czy są w obiegu obie te wielkości.