I w artykule są cenne uwagi ale są też i błędy merytoryczne. Część tekstu pasuje do punktu widzenia pstrykacza robiącego w JPGach a z kolei przykład z wyciąganiem o 4EV niedoświetlonego zdjęcia to RAW. I "(...)żeby nie wdawać się w rozważania na temat charakterystyki krzywych, tego co naprawdę widzi ludzkie oko(...)". Tak nie można, to jest istotne.Zamieszczone przez Tomasz Urbanowicz
Pada uparcie twierdzenie, że 8 bitów by wystarczyło, a 12 jest dla wygody i korekt i że pokazywanie w 8 bitach na monitorze czy drukarce powoduje, że nie dostrzeżemy tego, że matryca robi 12 bitów.
Moim zdaniem to nie jest prawda. Z 8 bitowej matrycy (przyjmując logarytmiczną zależność wartości z matrycy z ludzko postrzeganą jasnością) miałbyś 7 bitów na górny EV zdjęcia, 6 na drugi, 5 na trzeci, 4 na czwarty, 3 na piąty. Przyjmując 5EV-owe zdjęcie, głębokie cienie masz przedstawione 3 bitowo, czyli 8 wartości. A 256/5 to ca. 51. Porażka! I nawet jeśli zależność nie jest tak gwałtowna jak logarytm, to jakiekolwiek nieliniowości powodują, że zapas bitów po stronie matrycy przydaje się.