I już żałuję... :sad:
Oooo, wierz mi istnieją trudniejsze pojęcia do pojęcia... To tak trochę poniżej pasa. ;-)
Nie będę wyjąśniał tego co pisałem poprzednio, bo to kwintesencja różnic między rozpiętością a rozdzielczością tonalną, a tego jak rozumiem nie muszę tłumaczyć...
Jednak z mojej stony EOT...![]()