Witam!!!
Z powodu wyjazdu do Egiptu muszę zakupić zestaw czyszczący http://www.allegro.pl/item121959054_...ptic_htmc.html
Warto go kupić,czy polecacie coś innego?
Pozdraiwam,Sali128
Witam!!!
Z powodu wyjazdu do Egiptu muszę zakupić zestaw czyszczący http://www.allegro.pl/item121959054_...ptic_htmc.html
Warto go kupić,czy polecacie coś innego?
Pozdraiwam,Sali128
Mam cos takiego.
Gruszka troche mala i slabo dmucha, apteczna duzo lepsza. Plyn czyszczacy i bibulki niczego sobie.
Bez rewelacji, ale kosztuje grosze, wiec mozna kupic.
Tako rzecze Watson.
There are no stupid questions, just stupid people.
Wątek galeryjny na CB/Portrety@CB/Meksyk@CB/Sport@CB //Galeria przejściowa
Kupuj jak najbardziej ale po gruszkę idź do apteki, najlepsza.
EOS 5D/BG-E4, EOS-300V, EF 16-35/2.8L | EF 24-105/4L IS | EF 70-200/2.8L| EF 100-400/4.5-5.6L IS | EF 15/2.8 Fisheye | EF 35/1.4L | EF 135/2L| EF 100/2.8L IS Macro | EF MP-E 65/2.8 Macro | Lensbaby Composer | 580 EX II | MR-14EX | PowerShot SX1 IS, Gitzo 1540, 682B
Onanizm sprzętowy NIE, dobra jakość TAK.
Najlepsze z tego zestawu sa papierki, swietne. Kupowalem trzech roznych firm i Hama jest zdecydowanie najlepsza. Pedzelek moze byc,pozwala czasem czyscic miejsca, gdzie gruszka sobie nie radzi, zwlaszcza jesli chodzi o piasek. Plyn Hama to najprawdopodobniej alkohol izopropylowy, ktory mozna kupic za ok. 15 zl litr, jest dobry tylko, ze polecam wersje z atomizerem, a nie jak tutaj z pedzelkiem.
Zestaw jest ok, zwłaszcza że kosztuje grosze. Chusteczki są niezłe, pędzelek niczego nie rysuje i często się przydaje (choć po matrycy bym nim nie jeźdił), gruszka jest dobra do przedmuchania soczewek i lustra w plenerze, jednak do dokładniejszego czyszczenia lepiej mieć taką dużą z apteki. Polecam jednak rozwagę w korzystraniu z płynu, cholera wie co to jest. Starą ruską optykę i filtry wyczyścił mi bardzo dobrze, ale to jeszcze nic nie znaczy bo, z wyłączeniem jednego obiektywu, nie było tam żadnych powłok.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Zamieszczone przez MacGyver
Ta gruszeczuszka jest plastikowa i praktycznie w ogole nie dmucha. Sluzy tylko i wylacznie do jednego - odkurzenia pedzelka.
Zamiast probowac przedmuchac nia soczewki czy lustro juz lepiej jeden ruch pedzelkiem zrobic - kciuk sie nie zmeczy od proby wyduszenia z tego malenstwa jakiegos strumyka powietrza.
Papierki z tego zestawu wyrzucilem jak mi jeden krawedzia zrobil ryske na wewn. soczewce Tamrona.
Plyn jest bdb, nie zostawia sladow. Uzywam go + sciereczki mikrofazowe do czyszczenia szkiel jak rowniez na sensor swabach do czyszczenia matrycy na mokro.
Pedzelek można zdjąć - wtedy grucha naprawde dmucha![]()
ja tam jestem zielony(jak na prawdziwego aliena przystało) więc licze na Waszą pomoc ;p
Mnie się tam udało, ale oparłem gruszeczke (po uprzednim zdjęciu pędzelka) o poduszkę dłoni, i naciskałem czterema palcami. Niemniej po powrocie do domu i tak doczyściłem gruchą apteczną.Zamieszczone przez Vitez
Podziwiam odwagę, ja bym się bał tak w ciemno jechać po matrycy płynem, który można kupić "z kosza" w MM ;-)Plyn jest bdb, nie zostawia sladow. Uzywam go + sciereczki mikrofazowe do czyszczenia szkiel jak rowniez na sensor swabach do czyszczenia matrycy na mokro.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Zazwyczaj się sprawdza,że to co tanie jest do bani,ale może w tym przypadku nie...![]()