Ja też do Hamy nic nie mam. Posiadam dość sporo drobiazgów tego producenta i jakość jest ok (najmniej ok są oczywiście filtry, ale one za to ok kosztują). Niemniej troche siedze zawodowo w różnych paskudnych chemikaliach i nauczyłem się że to co pisze producent na opakowaniu lub w karcie bezpieczeństwa produktu o działaniach ubocznych, zagrożeniach itp to często jest tylko część prawdy. Ale skory Ty wypróbowałeś to na swojej matrycy to ja już nie mam obaw ;-)Zamieszczone przez Vitez