Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: Żony - problem z hardwarem

  1. #1
    mawk
    Guest

    Domyślnie Żony - problem z hardwarem

    Czy wasze żony wiedzą ile konkretnie wydajecie na sprzęt?
    Ja dopiero zaczynam kupować (przyszedł pierwszy obiektyw, miałem nadzieję że się to zgra w czasie z puszką i jakoś oszacuję komplet, echhhh) i już słyszę o "drogich zabawkach" itp.

    Oczywiście to demaskuje, że nie zajmuję się zawodowo foceniem...

    To tylko sens życia:grin:

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar snow
    Dołączył
    Mar 2005
    Miasto
    Świdnik/Lublin
    Wiek
    41
    Posty
    1 145
    40d + m42 58-500 + EF 18-75

    "osiagnales szczyt w lizaniu viteaza" - by dan7770

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Wątek na ten temat: http://canon-board.info/showthread.php?t=2994 - to chyba jeden z najdłuższych w historii forum (zaraz po: "w czym nosić sprzęt"). Miłej lektury :-P

  4. #4

    Domyślnie

    Generalnie zaniżaj ceny i mów, że kupiłeś wyjątkowo okazjonalnie, nie dotyczy to tylko sprzętu foto. Ja niedalej jak pół godziny temu mówiłem, że jestem bardzo zadowolony ze swoich słuchawek, żona zapytała się ile dałem (jakieś 3 miechy temu) powiedziałem, że 300 (zaniżyłem 150). I wiesz co usłyszałem? "To nie będzie przesadą jak sobie kupie te buty za 400". Ręce opadają, ja te słuchawki czy inne sprzęty będę używał latami, a ona za rok powie mi to samo. Więc kupuj sobie co chesz, ale defakto i tak cie to wyjdzie 2x drożej

  5. #5
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mawk
    Czy wasze żony wiedzą ile konkretnie wydajecie na sprzęt?
    Ja dopiero zaczynam kupować (przyszedł pierwszy obiektyw, miałem nadzieję że się to zgra w czasie z puszką i jakoś oszacuję komplet, echhhh) i już słyszę o "drogich zabawkach" itp.

    Oczywiście to demaskuje, że nie zajmuję się zawodowo foceniem...

    To tylko sens życia:grin:
    Moja wie, bo sama fotografuje. Co nie zmienia faktu że jest przerażona wydatkami.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  6. #6
    PaQ
    Guest

    Domyślnie

    Ja na szczęście żony nie mam, a gdyby takowa pojawiła się na horyzoncie to pierwsza poważna rozmowa dotyczyła by akceptacji w rodzinie mojego aparaciku i kosztów jakie są KONIECZNE w celu jego utrzymania. Gdybym został postawiony przed dylematem Canon czy żona... no cóż, odpowiedź chyba jest oczywista

  7. #7
    fotograf Awatar Czacha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Białystok
    Wiek
    45
    Posty
    4 868

    Domyślnie

    Koledzy podali linki do watku z tym tematem - prosimy o kontynuowanie juz istniejacego. Ten zamykam.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •