Hej!
Na wstępie - ten wątek jest z lekka sarkastyczny w przekazie - piszę to, bo niektórzy mogą tego nie złapać... :wink:
Ogólnie na forum tutejszym przyjęta jest jakaś taka dziwna zasada, że czarny aparat to aparat bardziej profesjonalny. I że każdy, kto ma czarny to profesjonalista - użytkownicy srebrnych amatorskich maszynek to marni amatorzy, nieważne jak dobre fotki robią.
Z okazji, że w moim srebrnym, amatorskim do bólu ( i do tego, o zgrozo, analogowym! ) 300v obudowa wymagała małego remontu ( ta piękna srebrna farba się ściera, suka, od uderzeń lub asfaltu ) postanowiłem zrobic renowację lakieru we własnym zakresie.
Do tego celu kupiłem akrylową farbę w sprayu ( matową ) w kolorze profesjonalnym i obsikałem strumieniem ciągłym aparat po uprzednim zabezpieczeniu elementów do pracy niezbędnych ( np. kółko nastaw, lcd i jakieś jeszcze tam ustrojstwa ).
Efekty tu:
Teraz to jestem profesjonalistom.
Pozdrawiam!