jak mniej niż tysiąc to dobrze.
edit:
wcześniej pomyliłem posty ale teraz piszę - znalazłem na necie nowego kijeva 88 ...... bez komentarza.
może się skuszę.nowy to nowy.
dzięki za linki Czacha.
jak mniej niż tysiąc to dobrze.
edit:
wcześniej pomyliłem posty ale teraz piszę - znalazłem na necie nowego kijeva 88 ...... bez komentarza.
może się skuszę.nowy to nowy.
dzięki za linki Czacha.
Ostatnio edytowane przez Il fuoco ; 26-08-2006 o 00:18
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
idę po kawę...
i zaczynam czytać.
albo nie.idę spać bo jutro wieczorem robota foto.
dzięki tak czy inaczej.
wstałem.przez noc jeszcze bardziej utwierdziłem się w tym że potrzebuję 6x6.
ale już niekoniecznie hasselblad bo np. brakuje mi do eos'a dobrej lampy która może być niezbędna. więc będę szukał czegoś optymalnego![]()
Ostatnio edytowane przez Il fuoco ; 26-08-2006 o 08:10
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
Il fuoco: powiem ci tak. w sklepie firmowym arsenalu NOWY kiev88 z standardowym obiektywem, dwoma magazynkami nowego typu (to istotne) i z pryzmatem ttl ze spotem (super sprawa), z mirror lock-upem, no i co najwazniejsze mocowaniem bagnetowym psix kosztuje 1200zl. sam chcialem kupic ale zrezygnowalem z braku kasy. do hasselblada nie podepniesz zadnego szkla np od psixa, czy cokolwiek takiego z bardzo prostego powodu ktorego nikt w tym watku nie poruszyl: migawka centralnamigawka wbudowowana jest w obiektywy (bynajmniej w serii 50X). pozdrawiam.
Martin Gorczakowski
a, zapomnialem dodac, mialem kieva88 kiedys... jestem teraz "wmiareszczesliwym" posiadaczem psixa, jezeli chcesz cos na ten temat wiedziec, to daj znac.
Martin Gorczakowski
Ja polecam Ci cos takiego:
Opis:
http://www.geocities.com/heidoscop/mam_c330.htm
lub wykastrowaną wersję c-220.
Sam od dłuższego czasu uzywam c330, mam do tego pare szkiel i powiem Ci, ze to calkiem przyjemny aparat. O niebo lepiej fotografuje mi sie tym niz p-sixem ktorego mialem wczesniej. Lzejszy, nic sie nie zacina, nie nadkłada klatek, cichy. EleganckiDo wyhaczenia za ok 1200 pln, jak bedziesz w CKMK to wpadnij do Salvy na Zwierzyniecką, zdaje sie , ze ostatnio mial 330.
Edit:
Tu masz porownanie z jasziką:
Ostatnio edytowane przez Diego ; 26-08-2006 o 11:03
Il fuoco: Mialem troche podobnie..
Zaczelem od lubitela 166U,
potem byl psix, ale nie potrafilem go do konca polubic.. wiec sprzedalem i z
czesci kupionych na ebayu zlozylem mamiye rb67, jakosc optyczna powalila mnie, ale to samo zrobil rozmiar i waga, kupilem wiec mamiye 6, bardzo kompaktowa aparat srednio formatowy 6x6.
Hmmm optycznie nie odbiega od rb67.
Ale Kreci mnie mysl o kamerkach Wielkoformatowych.
Tylko ze to juz jest zboczenie...
Mysle ze i u ciebie moze okazac sie to poczatkiem nalogu
Pamietaj jednak ze podstawa do kazdego aparatu srednioformatowego to swiatlomierz, Po bojach ze starym ruskim swiatlomierzem i ze zwalonymi slajdami przez to zakupilem przemilego sekonica bez ktorego sie teraz nigdzie nie ruszam jesli mam analoga..
no swiatlomierz i sprawnosc migawki, to raz.
mamiya c330 lzejsza od psixa?no bez przesady...
mamiya6 - super, tylko dalmierz, fajne do streetow, lub czegos takiego, ale portret?
na twoim miejscu poszukalbym bronici sq, na allegro sa w dobrych pieniadzach, z fajnym wyposazeniem.
Martin Gorczakowski
mysle ze z tymi lustrzankami dwuobiektywowymi jest maly problem - brak kontroli glebi ostrosci.. i jakiego ustrojstwa by tam nie zastosowali i tak wystepuje paralaksa.. no ale da sie z tym zyc![]()
No baaatakiemu H. Newtonowi to nie przeszkadzalo
![]()
![]()