Niezłego hassela ze standardem można nabyć na niemieckim Ebay w rozsądnych cenach ....a już napewno 2x taniej niż u przeginaczy na allegro
http://search.ebay.de/search/search....tle=hasselblad
Niezłego hassela ze standardem można nabyć na niemieckim Ebay w rozsądnych cenach ....a już napewno 2x taniej niż u przeginaczy na allegro
http://search.ebay.de/search/search....tle=hasselblad
Ostatnio edytowane przez popmart ; 26-08-2006 o 11:36
popmart mysle ze lepiej kupic sprzet w USA tam hassel'e sa znacznie tansze i wybor ogromny, sam zreszta kupowalem 500C. A nikt sie nie zastanawial nad Mamiya RZ67 fakt ze kawal korpusu ale nie dorgi i znacznie nowszy.
Pozdrawiam
Piotr
ale to jest 67... zalezy co kto lubi. hassel jest leciutki, spokojnie bierzesz w plener.
Martin Gorczakowski
Fuco - nie kupuj Kieva!
Z calym szacunkiem Czacha, jesli to ma byc jedynie test czy mu sie spodoba 6x6 to niech wezmie DRUH'aWiem ze inna folozofia pracy, ale szkoda kasy na to ruskie badziewie. Pracowalem tym pol roku i po prostu dramat mechaniczny i dramat optyczny. Wszelkie gadanie, ze Ruscy robia super szkla, tylko trzeba znalec egzemplarz, to paranoja. Zamiast focic zaczynasz szukac niby dobrego szkla.
Fuco - kup sobie 500 hasselka i standard 80. Na poczatku dostaniesz orgazmu, potem zacznie sie pod gore. Swiatlomierz zewnetrzny nieodzwony i to nie jakies byle gowno, ale tysiaka wywalisz, bo jak zaczniesz robic bledy na slajdach, to sie za kieszen zlapiesz. Ten sprzet nie uznaje bledow, tam nie ma usrednionego pomiaru.
O skanowaniu ktos ci juz powiedzial.
Ceny ida w gore, bo coraz rzadziej mozna znalezc skanery z taniej polki. Laby wchodza w bebenki i Nikony, bo to juz w sumie rzadkosc aby ktos robiacy 6x6 potrzebowal tylko wgladowki. Obecnie skanowaniem zajmuja sie profi ludzie, bo tylko profi fotografowie nadal siedza w srednim. (prawie tylko).
Niemniej to czego nauczyl mnie sredni format i hassel to szacunek dla kadru.
Dla kazdej pieprzonej klatki, ktora nie jest kolejnym z miliona plikow, ale twoim tworzywem. Dosc kurde drogim tworzywem.
Wiec zaraz po leice ten aparat pokazal mi co to znaczy szukac momentu i sceny, i ze robiac zdjecie zebraka krecilem sie naokolo niego 2 godziny robiac jeden kadr, a nie minute i robiaz 100 strzalow jak z D2H
I jeszcze co do dwuobiektywowych aparatow.
One sa super bajerem... i to wszystko co mozna napisac.
pzdr i powodzenia
Ostatnio edytowane przez iczek ; 26-08-2006 o 13:53
Zamieszczone przez flippy
1 do stanów trochę daleko ....
2 wydaje mi się że w Niemczech wogóle sprzęt foto jest tańszy niż w USA (zeissy na pewno ok 2x tańsze niż w USA)
... to dość trudne do wykonania, ale...Zamieszczone przez iczek
Podpisuję się pod tym co piszesz. Hassel to klasa sama dla siebie, cała reszta to wynalazki.
P.S. Cholera, pomyliłem D2H z H2D. Sorki iczek, da się zrobić!
30D; 17-40/4L; 70-200/4L; 50/1,4; 580
postanowione.kupuję hassela. prawdopodobnie 500C/M i do tego prawdopodbnie jakiegoś Zeissa 80 lub 150 mm.
to będzie nauka od podstaw ale wiem że warto.
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
cos czuje, ze niedlugo pojawia sie nowe definicje 'swietlistosci'![]()
![]()
otóż to. szacunek dla kadru. a nie 100 klatek na 1 temat. niby cyfrą też tak można ale tutaj jest odgórnie prikaz że się nie da i nie wolno i jeszcze kosztuje.Zamieszczone przez iczek
o to napewno...Zamieszczone przez DoMiNiQuE
widzę...widzę...jasność widzę....świetlistość się znaczy
6x7 odpada...tylko kwadratZamieszczone przez flippy
![]()
Ostatnio edytowane przez Il fuoco ; 26-08-2006 o 17:48
| yyy...zdjęcia poszedłem robić... |
Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę i to napisał, ale szkła do hassela, to szkła do hassela, koniec, korpka.Zamieszczone przez Il fuoco
Wszystkie C5xx, czyli ta jedyna słuszna seria wymaga obiektywów z migawką centralną, dopasowane bagnetem i innymi pierdami (mechanizcnie jakoś - jak - nie wiem, bo tylko widziałem jak działa, ale w garści miałem krótko) do hassela i już. W każdym razie obiektywy z migawką wbudowaną. Owszem, zeissa, ale specyficzne, te od psixa raczej nie dostosowywalne.