Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 50

Wątek: Zawód (foto)reporter?

  1. #31
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Nie wiem co to są "normalne" stawki, ale ostatnio chwalił się okładką Wyborczej (BTW: gratulacje), także podejrzewam że 10PLN to nie było
    A może poprostu jest na etacie (czy też innej stałej formie rozliczenia)?

    Cytat Zamieszczone przez kol Zobacz posta
    Wiecie co, to nie jest do końca tak z tymi zdjęciami gazetowymi. Sam pracuje w gazecie i praca z foto to udręka. Nie chodzi nawet o kasę, ale wiekszość foto marudzi, nigdy nie ma czasu, nie chcę sie. To z tego powodu redakcje kupuja maplki, co by *******ami nie zawracac glowy fotografowi, ktory laskawie pojdzie, albo i nie. Sam w pracy - za free, robilem jakies *******y, ktore akurat byly potrzebne. A to zdjecie komorki, a to jakas glowke. Choc dzial foto jest kilkadziesiat metrow ode mnie, to nie znalazlby sie nikt, co by sie chcial pofatygowac.
    A co do stawek? No coz. Zobaczcie jak wygladaja dzis gazety. Gazety drukuje sie pod reklamy, a nie pod foto. Jesli foto sie rozjedzie, nikt nie zwraca uwagi. A jesli rozjedzie sie reklama to kilkadziesiat tysiecy moze byc w plecy. I to dlatego fotografia jest tak marnie oplacana. Bo zdjecia, jesli juz sa w prasie codziennej to jest ich strasznie duzo. Malych, *******owatych. Trudno za kazde placic po stowie, bo by nikt tego nie wytrzymal. finansowo oczywiscie.
    Wiem, że niektórzy fotografowie redakcyjni potrafią grymasić - niejeden dziennikarz wspominał mi o tym, że nie może doprosić się o wyjazd na zdjęcia. Ale skoro mają problem, to przecież mogą zadzwonić - ale to wiąże się z wydaniem kasy, więc zrobią sami. A jak nie mogą zrobić sami, to puszczą tekst bez zdjęcia i też tragedii nie będzie...
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  2. #32
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Pruszków
    Wiek
    47
    Posty
    100

    Domyślnie

    Wiesz na szczescie dziennikarz nie decyduje jeszcze o puszczeniu badz niepuszczeniu foty tylko redaktor. Inaczej gazety bylyby bez zdjec, bo dziennikarzom nigdy sie przeciez teksty nie mieszcza
    canon

  3. #33
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kol Zobacz posta
    Wiesz na szczescie dziennikarz nie decyduje jeszcze o puszczeniu badz niepuszczeniu foty tylko redaktor. Inaczej gazety bylyby bez zdjec, bo dziennikarzom nigdy sie przeciez teksty nie mieszcza
    Ale jak nie ma żadnej fotki, a tekst musi iść - to pójdzie bez. I nie ma tragedii. Przerabiałem to już nie raz, nie dwa. Dzwonię później, pytam: dlaczego nikt nie zadzwonił po fotkę - byłem wolny i mogłem zrobić. Odpowiedź: OK - następnym razem zadzwonimy... A następnym razem to samo... Ale czasami (chociaż rzadko) dzwonią...
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  4. #34
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    584

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don_Pedro_123 Zobacz posta
    I mam rozumieć, że jako współpracujący (nie mylić z pracujący) dostaje od swojej gazety normalne (czyli nie tak niskie, jak tu pisaliśmy) stawki za zdjęcia? Trudno mi w to uwierzyć...
    Bo odrębną kwestią jest stała, etatowa praca (czy to na umowę o pracę, czy też rozliczając się jako firma) dla danej gazety/wydawnictwa./agencji. Wówczas otrzymujesz normalne, a niekiedy całkiem przyzwoite pieniądze. Ale nie o tym mówimy.
    Mówimy o "Zawód (foto)reporter".

  5. #35
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rolaj Zobacz posta
    Mówimy o "Zawód (foto)reporter".
    Przepraszam, nie rozumiem. Możesz sprecyzować? Czy tylko etat można nazwać: zawód (foto)reporter? A własną firmę i pracę dla kilku gazet juz nie?
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  6. #36
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    584

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don_Pedro_123 Zobacz posta
    Przepraszam, nie rozumiem. Możesz sprecyzować? Czy tylko etat można nazwać: zawód (foto)reporter? A własną firmę i pracę dla kilku gazet juz nie?
    Napisałeś coś takiego:
    "I mam rozumieć, że jako współpracujący (nie mylić z pracujący) dostaje od swojej gazety normalne (czyli nie tak niskie, jak tu pisaliśmy) stawki za zdjęcia? Trudno mi w to uwierzyć...
    Bo odrębną kwestią jest stała, etatowa praca (czy to na umowę o pracę, czy też rozliczając się jako firma) dla danej gazety/wydawnictwa./agencji. Wówczas otrzymujesz normalne, a niekiedy całkiem przyzwoite pieniądze. Ale nie o tym mówimy."
    Więc o czym mówimy Twoim zdaniem, gdy w dodatku wczytać się w pierwszy cytat?
    Zawodowym fotoreporterem jest - najtrywialniej mówiąc - każdy, kto potrafi robić zdjęcia nadające się do prasy. I potrafi znaleźć "odejście" dla swojej pracy. Na etacie w agencji lub jednej redakcji. Albo na stałej współpracy lub jako stringer. Dla jednej redakcji lub wielu. Na umowę - zlecenie lub prowadząc własną firmę. I jest to jego źródłem utrzymania.

  7. #37
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    No właśnie, ładnie to napisałeś: "Zawodowym fotoreporterem jest - najtrywialniej mówiąc - każdy, kto potrafi robić zdjęcia nadające się do prasy". I mówimy tu właśnie o tym, jak redakcje traktują właśnie w ten sposób pracujących i zarabiających: płacą grosze. Dlatego w przytoczonym przez Ciebie poście odnisłem się do "innego świata", czyli stałego wynagrodzenia fotografów redakcyjnych, bo oni nie są rozliczani w/g stawek 5-12 zł za fotkę: mają pensję, często dodatkowe diety, ryczałty itp. Jeżeli ktoś mówi, że nie będzie zniżał się do tak niskich stawek, to znaczy, że nie jest rozliczany wierszówką ale pensją - czyli należy do tych nielicznych szczęściarzy. I może sobie (przynajmniej w tej chwili) pozwolić na mówienie, że zgadzanie się na takie stawki to nieetyczne.
    Stałych, etatowych (czy jak ich zwać) fotoreporterów każda gazeta ma kilku. A współpracujących (robiących "na telefon", rozliczanych marną wierszówką) kilkunastu. I o nich właśnie (przynajmniej tak mi się wydaje) jest ten wątek. Chyba, że znowu jestem w błędzie...
    -------------
    Przeczytałem jeszcze raz wszystkie posty i chyba obecna dyskusja wzięła się od mojego stwierdzenia, że M_Kuroń nie będzie publikowany... a jest cały czas. Mój błąd...
    Nawiasem mówiąc, to za odpowiednie fotki "z doskoku"chyba najlepiej płaci dziennik na F...
    Ostatnio edytowane przez Don_Pedro_123 ; 03-01-2008 o 23:55 Powód: przemyślenia
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  8. #38
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    584

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don_Pedro_123 Zobacz posta
    No właśnie, ładnie to napisałeś: "Zawodowym fotoreporterem jest - najtrywialniej mówiąc - każdy, kto potrafi robić zdjęcia nadające się do prasy". I mówimy tu właśnie o tym, jak redakcje traktują właśnie w ten sposób pracujących i zarabiających: płacą grosze. Dlatego w przytoczonym przez Ciebie poście odnisłem się do "innego świata", czyli stałego wynagrodzenia fotografów redakcyjnych, bo oni nie są rozliczani w/g stawek 5-12 zł za fotkę: mają pensję, często dodatkowe diety, ryczałty itp. Jeżeli ktoś mówi, że nie będzie zniżał się do tak niskich stawek, to znaczy, że nie jest rozliczany wierszówką ale pensją - czyli należy do tych nielicznych szczęściarzy. I może sobie (przynajmniej w tej chwili) pozwolić na mówienie, że zgadzanie się na takie stawki to nieetyczne.
    Stałych, etatowych (czy jak ich zwać) fotoreporterów każda gazeta ma kilku. A współpracujących (robiących "na telefon", rozliczanych marną wierszówką) kilkunastu. I o nich właśnie (przynajmniej tak mi się wydaje) jest ten wątek. Chyba, że znowu jestem w błędzie...
    Zacytowałeś, ale nie do końca. Pisałem o wszystkich formach bycia zawodowym fotoreporterem. Wśród wykonujących ten zawód są - bez wątpienia - i ci, rozliczani marna wierszówką. Taki zawód, takie czasy. Choć może i takie umiejętności, nie każdy jest wystarczająco dobry. Z pewnością także nie każdy ma szczęście mieszkać tam, gdzie ma szansę dobrze sprzedać własną pracę, nie każdy potrafił się odpowiednio wylansować, znał właściwych ludzi, miał wystarczająco dużo samozaparcia, motywacji, odporności i szczęścia. m_kuron napisał tylko, że nie będzie pracował za psie pieniądze. O ile się domyślam, to nie musi.

  9. #39
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rolaj Zobacz posta
    m_kuron napisał tylko, że nie będzie pracował za psie pieniądze. O ile się domyślam, to nie musi.
    Gratulacje dla niego i oby utrzymał się jak najdłużej.
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  10. #40
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    584

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don_Pedro_123 Zobacz posta
    Gratulacje dla niego i oby utrzymał się jak najdłużej.
    Rzekłeś

Strona 4 z 5 PierwszyPierwszy ... 2345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •