Pokaż wyniki od 1 do 10 z 50

Wątek: Zawód (foto)reporter?

Mieszany widok

  1. #1
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rolaj Zobacz posta
    On (M_kuron) akurat jest publikowany
    I mam rozumieć, że jako współpracujący (nie mylić z pracujący) dostaje od swojej gazety normalne (czyli nie tak niskie, jak tu pisaliśmy) stawki za zdjęcia? Trudno mi w to uwierzyć...
    Bo odrębną kwestią jest stała, etatowa praca (czy to na umowę o pracę, czy też rozliczając się jako firma) dla danej gazety/wydawnictwa./agencji. Wówczas otrzymujesz normalne, a niekiedy całkiem przyzwoite pieniądze. Ale nie o tym mówimy.
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  2. #2
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Pruszków
    Wiek
    47
    Posty
    100

    Domyślnie

    Wiecie co, to nie jest do końca tak z tymi zdjęciami gazetowymi. Sam pracuje w gazecie i praca z foto to udręka. Nie chodzi nawet o kasę, ale wiekszość foto marudzi, nigdy nie ma czasu, nie chcę sie. To z tego powodu redakcje kupuja maplki, co by *******ami nie zawracac glowy fotografowi, ktory laskawie pojdzie, albo i nie. Sam w pracy - za free, robilem jakies *******y, ktore akurat byly potrzebne. A to zdjecie komorki, a to jakas glowke. Choc dzial foto jest kilkadziesiat metrow ode mnie, to nie znalazlby sie nikt, co by sie chcial pofatygowac.
    A co do stawek? No coz. Zobaczcie jak wygladaja dzis gazety. Gazety drukuje sie pod reklamy, a nie pod foto. Jesli foto sie rozjedzie, nikt nie zwraca uwagi. A jesli rozjedzie sie reklama to kilkadziesiat tysiecy moze byc w plecy. I to dlatego fotografia jest tak marnie oplacana. Bo zdjecia, jesli juz sa w prasie codziennej to jest ich strasznie duzo. Malych, *******owatych. Trudno za kazde placic po stowie, bo by nikt tego nie wytrzymal. finansowo oczywiscie.
    canon

  3. #3
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Nie wiem co to są "normalne" stawki, ale ostatnio chwalił się okładką Wyborczej (BTW: gratulacje), także podejrzewam że 10PLN to nie było
    A może poprostu jest na etacie (czy też innej stałej formie rozliczenia)?

    Cytat Zamieszczone przez kol Zobacz posta
    Wiecie co, to nie jest do końca tak z tymi zdjęciami gazetowymi. Sam pracuje w gazecie i praca z foto to udręka. Nie chodzi nawet o kasę, ale wiekszość foto marudzi, nigdy nie ma czasu, nie chcę sie. To z tego powodu redakcje kupuja maplki, co by *******ami nie zawracac glowy fotografowi, ktory laskawie pojdzie, albo i nie. Sam w pracy - za free, robilem jakies *******y, ktore akurat byly potrzebne. A to zdjecie komorki, a to jakas glowke. Choc dzial foto jest kilkadziesiat metrow ode mnie, to nie znalazlby sie nikt, co by sie chcial pofatygowac.
    A co do stawek? No coz. Zobaczcie jak wygladaja dzis gazety. Gazety drukuje sie pod reklamy, a nie pod foto. Jesli foto sie rozjedzie, nikt nie zwraca uwagi. A jesli rozjedzie sie reklama to kilkadziesiat tysiecy moze byc w plecy. I to dlatego fotografia jest tak marnie oplacana. Bo zdjecia, jesli juz sa w prasie codziennej to jest ich strasznie duzo. Malych, *******owatych. Trudno za kazde placic po stowie, bo by nikt tego nie wytrzymal. finansowo oczywiscie.
    Wiem, że niektórzy fotografowie redakcyjni potrafią grymasić - niejeden dziennikarz wspominał mi o tym, że nie może doprosić się o wyjazd na zdjęcia. Ale skoro mają problem, to przecież mogą zadzwonić - ale to wiąże się z wydaniem kasy, więc zrobią sami. A jak nie mogą zrobić sami, to puszczą tekst bez zdjęcia i też tragedii nie będzie...
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  4. #4
    Bywalec
    Dołączył
    Jan 2007
    Miasto
    Pruszków
    Wiek
    47
    Posty
    100

    Domyślnie

    Wiesz na szczescie dziennikarz nie decyduje jeszcze o puszczeniu badz niepuszczeniu foty tylko redaktor. Inaczej gazety bylyby bez zdjec, bo dziennikarzom nigdy sie przeciez teksty nie mieszcza
    canon

  5. #5
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kol Zobacz posta
    Wiesz na szczescie dziennikarz nie decyduje jeszcze o puszczeniu badz niepuszczeniu foty tylko redaktor. Inaczej gazety bylyby bez zdjec, bo dziennikarzom nigdy sie przeciez teksty nie mieszcza
    Ale jak nie ma żadnej fotki, a tekst musi iść - to pójdzie bez. I nie ma tragedii. Przerabiałem to już nie raz, nie dwa. Dzwonię później, pytam: dlaczego nikt nie zadzwonił po fotkę - byłem wolny i mogłem zrobić. Odpowiedź: OK - następnym razem zadzwonimy... A następnym razem to samo... Ale czasami (chociaż rzadko) dzwonią...
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    47
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don_Pedro_123 Zobacz posta
    I mam rozumieć, że jako współpracujący (nie mylić z pracujący) dostaje od swojej gazety normalne (czyli nie tak niskie, jak tu pisaliśmy) stawki za zdjęcia? Trudno mi w to uwierzyć...
    Nie wiem co to są "normalne" stawki, ale ostatnio chwalił się okładką Wyborczej (BTW: gratulacje), także podejrzewam że 10PLN to nie było

  7. #7
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    584

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don_Pedro_123 Zobacz posta
    I mam rozumieć, że jako współpracujący (nie mylić z pracujący) dostaje od swojej gazety normalne (czyli nie tak niskie, jak tu pisaliśmy) stawki za zdjęcia? Trudno mi w to uwierzyć...
    Bo odrębną kwestią jest stała, etatowa praca (czy to na umowę o pracę, czy też rozliczając się jako firma) dla danej gazety/wydawnictwa./agencji. Wówczas otrzymujesz normalne, a niekiedy całkiem przyzwoite pieniądze. Ale nie o tym mówimy.
    Mówimy o "Zawód (foto)reporter".

  8. #8
    Bywalec
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Solec Kujawski
    Wiek
    53
    Posty
    161

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rolaj Zobacz posta
    Mówimy o "Zawód (foto)reporter".
    Przepraszam, nie rozumiem. Możesz sprecyzować? Czy tylko etat można nazwać: zawód (foto)reporter? A własną firmę i pracę dla kilku gazet juz nie?
    ---------------
    Don_Pedro_123
    ---------------

  9. #9
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    584

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Don_Pedro_123 Zobacz posta
    Przepraszam, nie rozumiem. Możesz sprecyzować? Czy tylko etat można nazwać: zawód (foto)reporter? A własną firmę i pracę dla kilku gazet juz nie?
    Napisałeś coś takiego:
    "I mam rozumieć, że jako współpracujący (nie mylić z pracujący) dostaje od swojej gazety normalne (czyli nie tak niskie, jak tu pisaliśmy) stawki za zdjęcia? Trudno mi w to uwierzyć...
    Bo odrębną kwestią jest stała, etatowa praca (czy to na umowę o pracę, czy też rozliczając się jako firma) dla danej gazety/wydawnictwa./agencji. Wówczas otrzymujesz normalne, a niekiedy całkiem przyzwoite pieniądze. Ale nie o tym mówimy."
    Więc o czym mówimy Twoim zdaniem, gdy w dodatku wczytać się w pierwszy cytat?
    Zawodowym fotoreporterem jest - najtrywialniej mówiąc - każdy, kto potrafi robić zdjęcia nadające się do prasy. I potrafi znaleźć "odejście" dla swojej pracy. Na etacie w agencji lub jednej redakcji. Albo na stałej współpracy lub jako stringer. Dla jednej redakcji lub wielu. Na umowę - zlecenie lub prowadząc własną firmę. I jest to jego źródłem utrzymania.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •