Witam wszystkich! Posiadam lustro 30D po wymianie spustu migawki przebieg 20tys.
Jak Wszyscy piszący mam podobnie ale z błędem borykam się już 3 tydzień opiszę może wszystko co i jak dokładnie:
Robiłem sobie zdjęcia w pewnym momencie wyświetlił się ten "piękny" komunikat.
Następnego dnia włączyłem aparat i znowu to samo zadziwiające było to że za każdym razem komunikat pojawiał się w różnych momentach np po kilku kliknięciach w pozycji pionowej lub w pozycji poziomej ale nigdy nie było tak żeby regularnie czyli np po 2 lub 4 razach.
Zatem oddałem aparat do serwisu 2 tyg temu w poniedziałek na Czapskich w Krakowie, Oni stwierdzili, że mi to naprawią, oraz żebym się zgłosił po sprzęt w piątek.
Nadszedł piątek poszedłem po odbiór lustra. Sprawdziłem przy Nich aparacik i wszystko cudnie działało do czasu jak nie dotarłem do domu później znowu wyskoczył ten sam błąd. Ponieważ była godz 19 nie zdążyłem już tego samego dnia pojechać na Czapskich. Zatem w poniedziałek poszedłem do Nich z reklamacją Oni uwzględnili reklamacje i przyjęli aparat, mówiąc że naprawią mi go na czwartek. Właśnie wczoraj odebrałem aparat i niestety nie działa w dalszym ciąguNa Czapskich powiedzieli mi, że aparat pod względem mechanicznym jest ok sami wyczyścili mi matryce sprawdzili lustro elektromagnesy i wszystko podobno działa. Dodatkowo oddali cały koszt naprawy czyli 400 zł. Wg mnie są w porządku.
Co nie zmienia faktu, że pojadę w poniedziałek na Żytnią
Aparat robi fotki ale nieraz się wyświetla error, nie wiem czy dobrze myślę i czy dobrze robię bo gdy się pojawia błąd wyłączam wiadomo i włączam sprzęt a następnie daje czyszczenie matrycy to pomaga później można robić foty ale nie wiem czy dobrze robię? Nieraz jak daje czyszczenie matrycy to pojawia się kolejny komunikat i lustro nie opada po wyłączeniu zasilania, zatem wyciągam baterię:neutral:
Jeśli ktoś miał podobnie proszę o odpowiedź.
Tak czy owak Trzeba pojechać do Warszawy
Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów do usłyszenia.