nowy Canon 40D, stan migawki: ok 2000 strzałów, Error 99. Niemal wszyscy poprzednicy piszą o padniętej migawce, mimo że ten rodzaj błędu może wskazywać milion innych problemów. To dosyć ciekawe że werdykt fachowców z Żytniej jest zazwyczaj taki sam: wymiana migawki.

W moim przypadku w trybie Live View można nadal wykonywać zdjęcia, także seryjne, pod warunkiem ustawienia jednego z trybów cichych. Migawka śmiga aż miło. Niestety w każdym innym przypadku pojawia się monit o błędzie.
Sądzę że problem może stanowić nie tyle migawka, co mechanizm lustra ew. szwankuje komunikacja, styki na płycie głównej lub inny element stricte elektroniczny (o czym mogłoby świadczyć wyświetlanie się komunikatu dokładnie po każdej n-tej liczbie zrobionych zdjeć).

ehh ten Canon, psuje się jak każdy inny a ludzie wciąż go kochają i wydają nań grubą kasę