Witam, jestem nieszczesliwym posiadaczem rowniez takiego bledu. Mam canona 40d, kupilem go jakies 13 miesiecy temu w anglii, lecz sprowadzany byl z japonii. wszystkie papiery mam po japonsku wiec nic z nich nie rozumiem. Blad pojawil sie kompletnie nieoczekwianie wczoraj gdy robilem zdjecia z lampa. Nigdy wczesniej nie mialem tkaich problemow, teraz blad pojawil sie i wyskakuje za kazdym razem gdy wlaczam aparat. Aparat wydaje dzwiek jakby robil 3krotne zdjecie takie tydydy Za kazdym razem jak, wlaczam, wylaczam, wyjmuje baterie, wyjmuje cf. Przeczyscilem wczoraj spirytusem, odlozylem na chwile. Wlaczylem, blad minalem na chwile. poszedlem spac, dzis wlaczam, blad powrocil i nadal jest za kazdym razem jak wlaczam aparat mam pytanie, bo domyslam sie, ze jednak bedzie wymiana migawki (6 tys zrobionych zdjec, to jest ku... chore ;/) czy moja gwarancja japonska cokolwiek znaczy w polsce? no i tak wogole nawet nie wiem czy on jeszcze jest na gwaranacji, na ile lat daje gwarancje canon?