-
Witam
Wiem, że problem był parę razy poruszany, ale mnie dopadło coś, na co na razie odpowiedzi kompleksowej znaleźć nie mogłem, a tylko częściowo, fragmentarycznie. Tak więc przedstawiam sytuację:
Mam 40D. Nówka sztuka. Do niego obiektyw 24-105 IS, oczywiście na gwarancji (kupiłem na Czerniakowskiej, używany ale chyba do leżenia w szafie, bo ma zero śladów użytkowania). Sprzęt ponad miesiąc działał bez zarzutu. A tu nagle:
- robiąc fotki na priorytetach przysłony, migawki bądź manualu jak i auto, nie ma problemów z ERR 99.
- przechodząc na tryby tematyczne (np. portretowy) od razu wywala ERR 99. Głównie po załączeniu lampy.
- Gdy lampa doświetla zdjęcie, na górze ujęcia, jakieś 5-10% kadru, widać ciemną, praktycznie czarną smugę. Coś jakbym miał założony tulipan, ale oczywiście nie mam. Na najkrótszym i najdłuższym zakresie obiektywu to samo. Masakra. (dla zainteresowanych fotki przykładowe na maila).
- Gdy wywala mi ERR 99, wyświetla się komunikat o wyłączeniu i ponownym włączeniu aparatu (czego zrobić nie mogę - nawet jak go wyłączam, komunikat nie znika). Pomaga dopiero OTWARCIE drzwiczek do baterii. Nawet nie wyjmowanie, tylko otwarcie.
Błagam o konkretną, merytoryczną pomoc. Za parę dni mam jechać do Hongkongu i nie wiem co zrobię bez aparatu, jeśli będę zmuszony oddać go do naprawy gwarancyjnej.
Pozdrawiam
Radek
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A jeszcze jedną sytuację opiszę.
Zdjąłem obiektyw, podnoszę lustro. Po jakimś czasie klikania wywala błąd i lustro nie chce się opuścić. komunikat o ERR 99.
Z kolei, mogę w tym przypadku wyłączyć aparat, czego nie mogłem, gdy obiektyw był podpięty.
POMOCY!!!!
Ostatnio edytowane przez Novaline ; 18-08-2008 o 22:46
Powód: Automerged Doublepost
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum