Hehehe. Wiedzialem ze za szybko pochwalilem. Znow to samo
Szlag mnie trafia, bo zawsze mam takie szczescie do sprzetu. Odeslalem kolo 15.11 a w piatek zatelefonowali do mnie i oznajmili ze przy poprzedniej naprawie wymienili czytnik kart i plytke digital, ktora odpowiada za przesylanie danych miedzy czytnikiem a czyms innym, chyba matryca. Mam im podeslac karte na ktorej doszlo do rozsypania zdjec. Ze swojej strony oczywiscie zapewnili mnie ze zapelnili juz 4 karty platinum 4GB i nic nie stwierdzili.
Tymi kartami sprzelam rowniez w innym body i nic sie z nimi nie dzieje, podejrzewam ze bedzie to usterka nie do wykrycia.
Gdzie w takim razie szukac pomocy ?
Nie moge stac w aparatem w reku i klac ze sie zaciol, wyjmowanie baterii jest uciazliwe, a zdazylo sie ostatnio ze nie moglem odzyskac RAWA, bo sie wszystko rozsypalo na karcie.