Jest iformacja w sprawie mojego 400D, przebieg miał niecałe 6000 zdjęć na Żytniej stwierdzili,że migawka strzeliła wymiana na koszt Canona :-)
Jest iformacja w sprawie mojego 400D, przebieg miał niecałe 6000 zdjęć na Żytniej stwierdzili,że migawka strzeliła wymiana na koszt Canona :-)
wczoraj wreszcie dostałem moją 40 z serwisu:-D, oczywiście padła migawka ale że miałem jeszcze gwarancję więc nie załamał mi się budżet:-D, przy okazji wgrali mi firmware 1.1.1 i wyczyścili matrycę, dzięki "chłopaki z Żytniej"![]()
Canon EOS 70D, Canon 100-400 L mk2, Canon 100, Tamron 17-50 1:2,8IF LD XR Di II Aspherical, Manfrotto 190 X PROB + 804 RC2
40D, przebieg ok 23k.
Wczoraj na ślubie po najważniejszych zdjęciach już w trakcie zabawy a jeszcze przed oczepinami wyskoczył mi magiczny err 99. Żadne zabiegi nie pomogły: odpinanie obiektywu, wyjmowanie baterii (obu) i karty CF, resetowanie, czyszczenie styków i ładowanie baterii do pełna oraz przetrzymanie ok 25minut bez zasilania. AF i LV działa, można robić zdjęcia na LV ale bez żadnej lampy błyskowej (wew i zew). Kilka razy na LV u dołu klatki był pas prześwietlenia. Error wyskakuje przy robieniu zdjęć przez wizjer normalnie oraz przy strzelaniu bez CF i bez obiektywu jak i z innym obiektywem. Wcześniej wyskoczył mi tylko raz i ponowne włączenie pomogło. Zaraz spróbuje zmianę Softu na 1.1.1 (miałem 1.0.8 ).
Właśnie zauważyłem jakąś ryse na migawce, widać ją w czasie strzału. Funkcja Czyść Teraz - podniesienie lustra również wywala błąd.
Migawka strzela ale czy może być uszkodzona jeśli LV działa i da sie robić zdjęcia?
Czy to 100.000 klatek jest w gwarancji Canona? Moja upłyneła niecałe 2 miesiące temu. Czy jeśli mam to 23.000 wymiana poza gwarancją może być bezpłatna?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Update firmware'u nie pomógł.
Jak ktoś wie coś na te pytania u góry to prosze o odpowiedź.
Ostatnio edytowane przez aaser ; 07-06-2009 o 14:45 Powód: Automerged Doublepost
Miałem identyczne objawy. Początkowo wątpiłem bo przeciez w LV można robić zdjęcia. A jednak potem okazało się, że migawka padła.
Niedawno miałem bardzo podobne objawy, byłem przekonany, że migawka pada. Okazało się, że to jednak padła płyta główna. Po wymianie płyty na Żytniej wszystko działa OK.
mi dzisiaj wyświetlił się error99 w 400d. Przypuszczam, że to właśnie migawka padła... ehh w samym srodku sezonu makro
Teraz tylko musze obczaić, czy da radę to naprawić tu na miejscu - w Toruniu, bo zlezy mi na jak najszybszej naprawie
Ostatnio edytowane przez rocher ; 11-06-2009 o 22:35
Czterdziestka wróciła z żytniej i muszę serwis pochwalić.
Naprawa układu lustra - 268,40PLN
Wysłałem w poniedziałek- 8 czerwiec 09- do serwisu dotarł we wtorek, w środę wycena i zadzwoniłem do serwisu - za pierwszym razem pan 'tryskający energią' zawiadomił mnie o czasie naprawy "od 7miu do 14tu dni" i że usterką jest układ lustra i koszt to 270zł. Gdy zadzwoniłem drugi raz zgodzić sie na naprawę odebrał inny pracownik tym razem już bardzo uprzejmy i powiedział że naprawa będzie szybko i najpóźniej na czwartek następnego tygodnia będzie u mnie w domu (czwartek i piątek tygodnia bieżącego były wolne od pracy-Boże Ciało itp) Zgodziłem sie na naprawe i dziś (Wtorek 16 czerwiec 09) rano zadzwonił kurier umówić sie do odbioru. Czyli puszke wysłali jeszcze wczoraj.
Sumując: Pobyt w serwisie i naprawa to dwa dni robocze (nie licząc przesyłek).
--
Koszt wysyłki z serwisu DHLem za pobraniem to 26.84PLN
Witam wszystkich! Posiadam lustro 30D po wymianie spustu migawki przebieg 20tys.
Jak Wszyscy piszący mam podobnie ale z błędem borykam się już 3 tydzień opiszę może wszystko co i jak dokładnie:
Robiłem sobie zdjęcia w pewnym momencie wyświetlił się ten "piękny" komunikat.
Następnego dnia włączyłem aparat i znowu to samo zadziwiające było to że za każdym razem komunikat pojawiał się w różnych momentach np po kilku kliknięciach w pozycji pionowej lub w pozycji poziomej ale nigdy nie było tak żeby regularnie czyli np po 2 lub 4 razach.
Zatem oddałem aparat do serwisu 2 tyg temu w poniedziałek na Czapskich w Krakowie, Oni stwierdzili, że mi to naprawią, oraz żebym się zgłosił po sprzęt w piątek.
Nadszedł piątek poszedłem po odbiór lustra. Sprawdziłem przy Nich aparacik i wszystko cudnie działało do czasu jak nie dotarłem do domu później znowu wyskoczył ten sam błąd. Ponieważ była godz 19 nie zdążyłem już tego samego dnia pojechać na Czapskich. Zatem w poniedziałek poszedłem do Nich z reklamacją Oni uwzględnili reklamacje i przyjęli aparat, mówiąc że naprawią mi go na czwartek. Właśnie wczoraj odebrałem aparat i niestety nie działa w dalszym ciąguNa Czapskich powiedzieli mi, że aparat pod względem mechanicznym jest ok sami wyczyścili mi matryce sprawdzili lustro elektromagnesy i wszystko podobno działa. Dodatkowo oddali cały koszt naprawy czyli 400 zł. Wg mnie są w porządku.
Co nie zmienia faktu, że pojadę w poniedziałek na Żytnią
Aparat robi fotki ale nieraz się wyświetla error, nie wiem czy dobrze myślę i czy dobrze robię bo gdy się pojawia błąd wyłączam wiadomo i włączam sprzęt a następnie daje czyszczenie matrycy to pomaga później można robić foty ale nie wiem czy dobrze robię? Nieraz jak daje czyszczenie matrycy to pojawia się kolejny komunikat i lustro nie opada po wyłączeniu zasilania, zatem wyciągam baterię:neutral:
Jeśli ktoś miał podobnie proszę o odpowiedź.
Tak czy owak Trzeba pojechać do Warszawy
Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów do usłyszenia.
"Nie mam żadnych talentów - prócz namiętnej ciekawości." -- A. Einstein (1879 - 1955)
wszystko fajnie tylko 30d nie ma czyszczenia matrycy :P