Tu wracamy do dyskusji czy filtry chronia, czy nie. Jak kupowalem obiektyw w Japonii, to od razu spytano mnie, czy chce dokupic protector, jako, ze cena w porownaniu z obiektywem byla niewielka (nawet mozna powiedziec, ze dostalem go za darmo w ramach wiekszego zakupu), to doszedlem do wniosku, ze czemu nie. Bardzo dobrze sie go czysci. A co do malych rysek na obiektywie, moze i nie maja wplywu na zdjecia, ale maja wplyw na samopoczucie i chocby dlatego warto go miec (IMHO). A co do wplywu na jakosc... na pewno jakis ma, ale jako ze zdjecia robie dla wlasnej przyjemnosci i na tym nie zarabiam, to nieuniknione pogorszenie jakosci (ciekawy jestem w jakim stopniu, ale nie zauwazylem jakichs razacych problemow) jest mniej warte niz wyzej wymieniony spokoj ducha :-)Zamieszczone przez Kubak82
Ale ten protector nie. Chodzilo mi o wygode, zamiast wykrecac protectora i wkrecac polara przy kazdym wyjsciu z pomieszczen (pociagu itp) w gory, zastanawialem sie czy nie mozna by bylo czasami tylko dokrecac polara...Zamieszczone przez Kubak82