Filtry UV - potrzebne czy nie?

[Tomasz Urbanowicz]

Właśnie robiłem testy będąc w górach wysoko - zero różnicy.

[Nemeo]

Właśnie robiłem testy będąc w górach wysoko - zero różnicy.

Możesz wrzucić te zdjęcia, porównamy ?

[Tomasz Urbanowicz]

Oj, nie mam ich już... Porównałem i dałem sobie spokój z UV - traktuję go jako ochronę soczewki.
Chętnie też zobaczyłbym zdjęcie kogoś kto twiedzi, że z UV jest lepiej - porównanie z UV i bez.

[Tomasz Urbanowicz]

To fajnie - ja będąc w Tatrach Słowackich nie zauważyłem różnicy.
Tak, czy siak, czekamy na zdjęcia

EDYCJA:
"Kilka osob na pl.rec.foto udowodnilo, ze roznic pomiedzy zdjeciami
robionymi bez filtra i z prawdziwym* filtrem UV na wysokosciach do 2000 -
3000 m npm praktycznie nie ma"

[Kubak82]

ehh..malo tu widac bo jak wspomnialem - wysokosc 6-go pietra to nie gory ale wrzuce 2 fotki z balkonu..zdjecia robione w poludnie, ogniskowa 300mm..IMO jest minimalna (moze w innych warunkach wyszlaby wieksza) roznica w odwzorowaniu barw.. bez retuszu naturalnie - fotki tylko zmniejszone + wyostrzenie.. wlasnie sie laduja, zaraz podepne linki..

[Drozdi]

... bez retuszu naturalnie - fotki tylko zmniejszone + wyostrzenie...

Kubak, a po co te wyostrzenie?

[Kubak82]

Kubak, a po co te wyostrzenie?

bo foty znacznie zmniejszylem i obraz stracil na ostrosci..

[Fakungio]

z tą ochroną soczewki to czytałem fantastyczny artykuł, w którym było jasno powiedziane, że soczewki nowoczesnych objektywów są tak twarde, że w normalnych nawet trudnych warunkach fotografowania nie ma najmniejszego sensu stosowanie filtrów ochronnych np. UV. Był podany fajny przykład. Nalepcie na objektyw żółtą karteczkę wielkości groszka..i spójrzcie przez objektyw. I tu zdziwienie..karteczka znikła..więc po co się przejmować drobnymi (nawet) ryskami) jeśli pechowo się zrobią, nie mówiąc już o pyłkach. Ja kupiłem czarną Hoyę i leży u mnie na półce. Bezsens tylko bliki powstawały.
Ta poza tym. Czy kiedyś widzieliście ogłoszenie :"sprzedam objektyw z drobną ryską". Nie ma takiego!!!

[snow]

z tą ochroną soczewki to czytałem fantastyczny artykuł, w którym było jasno powiedziane, że soczewki nowoczesnych objektywów są tak twarde, że w normalnych nawet trudnych warunkach fotografowania nie ma najmniejszego sebnsu stosowanie ich.

To źle powiedziano. Idź kiedyś pofotografować żużel i stań przy trasie. Mi to się kiedyś obiektyw zarysował podczas przedzierania się przez krzaki w lesie - podobno takie twarde te soczewki, nie?

Był podany fajny przykład. Nalepcie na objektyw żółtą karteczkę wielkości groszka..i spójrzcie przez objektyw. I tu zdziwienie..karteczka znikła..więc po co się przejmować drobnymi (nawet) ryskami) jeśli pechowo się zrobią, nie mówiąc już o pyłkach.

Hm... to może chropowate soczewki niech robią, przecież żadna różnica :wink:

Ta poza tym. Czy kiedyś widzieliście ogłoszenie :"sprzedam objektyw z drobną ryską". Nie ma takiego!!!

Bo każdy zakłada filtr zazwyczaj - kupiłbyś porysowany obiektyw?

[Tomasz Urbanowicz]

@Fakungio:
Nie mów, że jakbyś kupował używany obiektyw, to nie oglądałbyś czy nie ma rysek