Zawodzi jak cholera. Najlepiej ostrzyc na 55 mm a potem cofac pierscien do 18 mm (oczywiscie do szerokich ujec).
Co do zdjecia to glowna wine ponosi tu slonce ktore wali Ci w obiektyw z prawej strony i masz w pierwszej kolejnosci spadek kontrastu. Nie wiem tez czy dobrym sposobem jest podbijanie w sofcie aparatu parametrow (kontranst nasycenie i ostrosc). Lepsze efekty sa po zrobieniu tego w PS. A jak juz aparat zepsuje to i ps nie pomoze. Ide o zaklad ze gdybys te fote zrobil w raw (i poprawnie naswietlil) to jeszcze daloby sie co nieco z nieba odzyskac.