Poczytałem troche by sie upewnić ze nie dubluje tematów i nie znalazłem tego co mnie interesuje.
A mianowicie: dlaczego do cyfrówek (konkretnie interesuje mnie do 300D) nie jest polecany obiektyw bez tych trzech magicznych literek?
Chodzi o aberracje ?
Bo własnie mam tą zwykła Sigme DL Marco Super i nie wiem czy nie wymienić na APO bo z tego co widze jakość nie powala ale myślalem ze za taką kase nie ma na co więcej liczyć.