widze ze do grona konkurentow zostala zaliczony rowniez alfa. No niestety nie mozna sie ludzic ze canon od tak zrezygnuje w Isa w swoich obiektywach i wrzuci go na body bo co zrobi z obiektywami, ale z mechanicznego punktu widzenia smiem twierdzic ze skutecznosc stabilizacji na samym poczatku drogi swiatla przez uklad optyczny, jest znacznie wieksza,gdyz oscylacje wywolane ruchem reki maja srodek obrotu w okolicach matrycy, stad momenty zyroskopowe wzgledem tego puntu na koncu obiektywu beda wieksze, wiekeszy zakres pomiarowy uklau stabilizacji to mniejeszy blad pomiarowy i wieksza dokladnosc stabilizacji.

swoja droga zalozny odwrotny przypadek do tego ktory zaproponowales, i jakby nie bylo czesciej wystepujacy w naturze, i chetniej stosowany wsrod uzytkownikow popularnych jeszcze nie tak dawno analogow.

Np aparat canon EOS 300 lub 300V ktory jak kazdy wie nie ma wynalazku pod tytulem stabilizacja matrycy (jak kazdy canon wyprodukowany dotychczas wlacznie z S2 IS i S3 IS), i mamy uzyszkodnika ktory procz tego aparatu ktorym foci na slajdy ma popularna budrzetowa 350 lub cokolwiek innego "EOSowo cyfrowego", co w takiej sytuacji, najlepszym rozwiazaniem wtedy wydaje sie obiektyw ze stabilizacja obrazu ktory pasuje zarowno do 300jaki 350D, ten fakt dodotkowo przybiera na sile gdy uwzglednimy obecne trendy w rozwoju fotografii aparatami zmianno obiektywowymi, otoz obiektywy kupuje sie na lata i istnieja wprobowane modele od lat produkowane w niemiznionym stanie lub lekko zmodyfikowane, a body zmieniaja sie nagminnie, i co wtedy za kazdym razem kupowac drozsze body bo ze stabilizacja matrycy ?? czy moze raz na dluuugi czas porzadnego sloika by moc do niego mocowac body zmianiane jak rekawiczki ??