Moze ten "telewizorek" 2,5 cala to krok Canona w kierunku kompaktowcow coby w przyszlosci "wyjsc" z wizjera na rzecz podgladu kadru w tymze "telewizorku"? Ile to czytalismy o wadach dslrow, ze niby do wizjera trzeba zagladac coby zdjecie zrobic. Brrrr, strach myslec!![]()
pozdrawiam,