Dokładnie. "Półki" się przewartościowują.Zamieszczone przez Czacha
Thorin to już zauważył:
"mysle ze Canon, cenowo by zachowac zyski przeskoczyl o jedna polke, w zeszlym roku szumnie zapowiadano 3000d, jednak nigdzie ni widu ni slychu o tym modelu, te 400d bedzie chyba konkurencja bardziej dla d50 niz dla d80, miejsce dawnego trabanta zajmuje 30d a na miejsce 10d wskoczyl pelnoklatkowy 5d (ceny przy wyjsciu tamtych modeli a tych dzisiejszych sa bardzo podobne wszakze) i chyba tak nalezy tlumaczyc tez ten brak rewolucji."
Pójdę dalej i powiem że nie widzę uzasadnienia dla przesiadki z 300D na 350D/400D.Zamieszczone przez Czacha
Trabant mimo iż trochę upierdliwy w użyciu, to zawsze wygodniejszy niż te Maluchy :-)