iczek: znam kolesia który robi naprawdę cholernie dużo zdjęć rybim okiem i mu je drukują.
a pracuje on dla przeglądu sportowego![]()
Większość klientów. Tak ma być, a te kropki na obrazie to "artystyczne ziarno". Nawet nie wiesz, jakie już rzeczy widziałem i słyszałem.
Ale weź pod uwagę, że:
- góra dwie sesje i szkło się zwróci (ile ono w ogóle będzie kosztowało?),
- i tak sobie odliczysz w kosztach,
- 3 zdjęcia (przesadziłeś, 50tka to bardzo ślubna ogniskowa) na każdej sesj, razy powiedzmy 70 sesji w roku, do tego architekturki, widoczki, wszystko inne.. Wychodzi, że to bardzo użyteczna bestia.
- warunki pracy: kościoła sobie nie wybierasz. Razem z 35L to będzie bardzo dobry i w sumie niewielki zestaw.
Reasumując: chcesz brać sporo za sesję, musisz ciągle porządnie inwestować. To się chyba nazywa: prawa rynku![]()
Jarek
To fakt ze szklo cholernie drogie w porownaniu do przewagi jakie ma nad 50/1.4
Jednak jedna rzecz ma - obraz z niego wyglada lepiej niz z 1.4 i nie ma co sie tutaj klocic. Przyjemniej dla oka rozmywa. To ze nie warty tej roznicy to inna sprawa. To troche tak jak z 85/1.2L, bo ma dobry i duzo tanszy zamiennik 1.8.
Chyba tylko 35/1.4L nie mozna porownac z 35/2.0 na zasadzie jak powyzsze oba.
Chyba przesadzasz z ta ostroscia. Fotografia to przeciez nie tylko laboratoryjna ostrosc :-)
Na tych samplach robionych tylko na f/1.2 (5D raw - tylko resize)
http://www.michaelbennati.dk/galleri/index.php?list=94
Wyglada dobrze. Gosc pisal ze jest lepiej niz na 35 f/1.4.
Ja tez pamietam te okropne przyklady z jakis targow ale tam trafia szklo ktore jest nieco sponiewierane. Te sample sa ze sklepowych sztuk.
Ostatnio edytowane przez szwayko ; 19-12-2006 o 16:35
Canon EF 50 f/1.2 L USM znalazłem za 4290zł najtaniej
jeżeli ktoś potrzebuje tej jasności na ogniskowej 50mm to uważam, że jest
to przystępna cena zawłaszcza jak na nowość
Czarna skrzynka firmy C
no bez przesady...jak zrobisz imidż Ardyzdy i przekonasz ludzi ze tak ma byc, to zaniosa w swiat wiedze o "bokehu", jak neofici dobra nowine
tylko to trzeba w miescie focic i zrobic ww. dobry imidż. a po wsiach to f/8.0, 550EX/580EX, coco jumbo i do przodu...
przesadzasz. jakbys bral kilo zielonych za sesje slubna to bys sie nie rozdrabnial i kupil to 50/1.2. niech bedzie ze dla tych 2 zdjec na slub. i tak Ci sie zamortyzuje szybko
fiszaj to nie najlepsze porownanie. z ta 50-tka to, co by nie mowic, mozna zawsze przymknac i chasac jak zwyklym szklem. fiszajem, chocby skaly sraly, zwyklego lensa nie zaemulujesz![]()
Znalazlem jeszcze takie porownania z wersja 1.4.
Wyglada dobrze, tak na 2x ceny 1.4, a nie 4x.
http://www.lens-scape.com/article/50...50mm12vs14.htm
http://www.wlcastleman.com/equip/rev...1.2L/index.htm
Fakt. Zdecydowana przewaga L jest w ostrości do f/2 (później wersja 1.4 jest ostrzejsza!) i w gładkości bokeh. CA mają tak samo duże, "L" flaruje gorzej.
Ludzie za co te 4K? Za czerwone kółko? Chyba faktycznie wersję 1.2 kupuje się tylko do używania na f1.2 i f1.4 bo w tym zakresie nie ma nic lepszego.
Przy okazji dobre foto do wątku o wpływie winietowania na GO:
http://www.kachadurian.com/dpr/kachadurian07.jpg
Ostatnio edytowane przez MMM ; 21-12-2006 o 15:42
a ja jestem na kupnie 1,4 ale musze przyznac ze ta 1,2 robi mi dobrze![]()
R5, R6,RF10-20, RF1535, RF2870, RF50L, RF85L, RF70200 2.8, M1 Max