W dziale 'food' parę pstryków dla zainteresowanych: http://www.imaginea.pl/
W dziale 'food' parę pstryków dla zainteresowanych: http://www.imaginea.pl/
Ładne:-)
ZANUSSI .. ALE MIMO WSZYSTKO TO PIWO WYGLąDA MI NA CIEPłE .a tu kilka moich przykładów fotografowania jedzenia
http://www.graphia.pl/15,,galeria.html
__________________
a ja mam takie proste i techniczne...
kilka puszek, kilka szkieł z Literką i bez, hassel i mamiya
i jeszcze takie
kilka puszek, kilka szkieł z Literką i bez, hassel i mamiya
dokładnie, bo były do menu restauracji
aby było: "koń jaki jest każdy widzi..."
kilka puszek, kilka szkieł z Literką i bez, hassel i mamiya
Jak oglądam zdjęcia, to staram się zwerbalizować elementy, które mi się w nich podobają, lub nie. Samo ładne/brzydkie nie wystarczy.
Jak nie nazwę konkretnie, to oglądanie nie wniesie nic do mojego warsztatu.
Twoje zdjęcia są ciut za małe, żeby okreslić oświetlenie - jego jakość.
Na oko jest OK. Podobny kąt fotografowania dań do menu to logiczne założenie.
Ale to, co powoduje spadek klasy tych fot aż do PRLu, to dla mnie serwetki, na których talerze stoją - bez logiki, bez sensu wręcz ułożone i dobrane.
Chyba, że klient ma sie po nich orientować w wielkości talerza - bo jak siedzi przy takim stole to przyłozy kartę i wywnioskuje sobie wielkość talerza
Jak dla mnie to własnie tło osłabia efekt tych zdjęć.
Nieważne, jaki sprzęt posiadasz. Ważne, jak go potrafisz wykorzystać.
Specjalistką od fotografii żywnoście nie jestem, ale jak widzę kwiatki na talerzu, to mnie odrzuca. Te kwiatki też się je? Bo jeśli nie, to co one robią na tych zdjęciach? Każda potrawa jest podawana z kwiatkami? Szczerze mówiąc mnie odrzuca takie jedzenie... (ale ja się nie znam).
Nieważne, jaki sprzęt posiadasz. Ważne, jak go potrafisz wykorzystać.