Dzieki za info. Juz spokojnie bede mogl zabrac aparat na wakacje. Kumpel wrocil z Tunezji nie zabral aparatu bo sie bal ze zaginie i teraz zaluje ze nie ma takich fotek jak by chcial.
A propo sprawdzalem regulamin przewoznikow zaden nie odpowiada za sprzet fotograficzny w bagazu nadanym to nie mieli innego wyjscia jak zrezygnowac z tego durnego przepisu.