Ludzie, buraków nie brakuje w kraju na pewno, co do ich gęstości na metr kwadratowy, w zalezności od współrzędnych geograficznych to się nie wypowiadam.

Pamiętam jednak zdziwienie mojego znajomego z Warszawy, gdy przyjechał do Poznania na Polagrę, po dwudniowym pobycie stwierdził, żu tu się jakoś inaczej (lepiej) jeździ, kierowcy potrafią kogoś wpuścić itd..

Normalnie miód na moje serce.