Ej, no ale przecież to chyba była (auto-)ironia z tą "europejską metropolią"? ;-) Ja mieszkam w małym miasteczku, pracuję w tym samym małym miasteczku (do pracy drepczę 10min na piechotę).... a do "europejskich metropolii" jeżdżę wtedy kiedy muszę/chcę ;-) Czego i Wam zyczę :-D