Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 54

Wątek: Wojny międzymiastowe

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Muszyna
    Wiek
    37
    Posty
    1 025

    Domyślnie

    no niby z tematu nie schodzimy - wszakże przyrost naturalny nierozerwalnie łączy się w domyśle ze ślubami a od ślubu do zdjęć już bardzo blisko a o tym gadamy
    hehe
    no to niezłe numery Panowie.
    tak sobie czytam i czytam i aż wierzyć mi się niechce w niektóre historie ale u nas wszystko jest możliwe...
    osobiście najbardziej kocham jak do nas zjeżdżają się na wakacje "ludzie z miasta", ja sobie wychodzę porobić zdjęcia w moim miasteczku i tak sobie wędruję z torbą na ramieniu, a jeśli jest co fotografować, to z aparatem na ramieniu.
    I tyle krzywych spojrzeń to chyba nigdy nie mam okazji się naoglądać jak podczas takich plenerków w lecie...Ci goście z dyndającymi Panasonicami,Pentagramami,Samsungami i innymi hybrydami...jakże oni mają zdziwione miny że ktoś "na wsi" ma bardziej czarny i większy (wg. ich priorytetów co do jakości aparatu) aparat...wchodzą w kadr,paradują przed oczami itp. itd. etc.a jakby ktoś pytał skąd wiedzą że jestem tutejszy, - w takim małym miasteczku to widać "who is who", czy jesteś nasz czy wasz
    | yyy...zdjęcia poszedłem robić... |

  2. #2
    Początki nałogu Awatar oszołom
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    52
    Posty
    301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Il fuoco
    no niby z tematu nie schodzimy - wszakże przyrost naturalny nierozerwalnie łączy się w domyśle ze ślubami a od ślubu do zdjęć już bardzo blisko a o tym gadamy
    hehe
    no to niezłe numery Panowie.
    tak sobie czytam i czytam i aż wierzyć mi się niechce w niektóre historie ale u nas wszystko jest możliwe...
    osobiście najbardziej kocham jak do nas zjeżdżają się na wakacje "ludzie z miasta", ja sobie wychodzę porobić zdjęcia w moim miasteczku i tak sobie wędruję z torbą na ramieniu, a jeśli jest co fotografować, to z aparatem na ramieniu.
    I tyle krzywych spojrzeń to chyba nigdy nie mam okazji się naoglądać jak podczas takich plenerków w lecie...Ci goście z dyndającymi Panasonicami,Pentagramami,Samsungami i innymi hybrydami...jakże oni mają zdziwione miny że ktoś "na wsi" ma bardziej czarny i większy (wg. ich priorytetów co do jakości aparatu) aparat...wchodzą w kadr,paradują przed oczami itp. itd. etc.a jakby ktoś pytał skąd wiedzą że jestem tutejszy, - w takim małym miasteczku to widać "who is who", czy jesteś nasz czy wasz
    Skąd ja to znam ? Dokładnie jest u mnie tak samo.
    Eos 1D Mark IV + maleńka szklarnia elek oraz jeden Zeiss:-D

  3. #3
    zło konieczne Awatar Vitez
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    19 804

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Il fuoco
    w takim małym miasteczku to widać "who is who", czy jesteś nasz czy wasz
    Dla ciebie widac, dla przyjezdnych to wg mnie wszystko jedno i raczej nie ma roznicy kto jest kto.
    Wchodza ci w kadr nie zlosliwie bo nie jestes przyjezdny a z wlasnego egoizmu "JA jestem na wyjezdzie i to JA jestem najwazniejszy" - podejrzewam ze innym przyjezdnym tez wlaza w kadr. No ale to juz totalnie OT sie robi .

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar liquidsound
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    41
    Posty
    1 956

    Domyślnie

    Vitez nie chcialbym byc zle odebrany, nie mam tez zlych zamiarow ,ani tymbardziej nie probuje nikogo obrazic ale czyz nie o Warszawiakach (Warszawianinach) krazy wlasnie taka obiegowa opinia??
    1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
    Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar McKane
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Łódź
    Wiek
    46
    Posty
    2 015

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liquidsound
    Vitez nie chcialbym byc zle odebrany, nie mam tez zlych zamiarow ,ani tymbardziej nie probuje nikogo obrazic ale czyz nie o Warszawiakach (Warszawianinach) krazy wlasnie taka obiegowa opinia??
    Szczegolnie jak sie pojedzie na mazury Najgorsze przeklenstwo nie jest tam na k.., ch.. tylko wlasnie na W...
    http://www.bykom-stop.avx.pl/

    Najnowsze fotografie cegiel znajdziesz w mojej galerii http://canon-board.info//showthread.php?t=11296

  6. #6
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Muszyna
    Wiek
    37
    Posty
    1 025

    Domyślnie

    eee taaam...
    u nas na dole wszyscy się śmieją że Wawa myśli że jak przyjeżdża to ceny idą w górę.a to jest bzdura.pozatym osobiście znam parę osób z Wawy w sumie nawet całkiem dużo i to są normalni ludzie.tak jak my.więc nie ma co powielać stereotypów...
    | yyy...zdjęcia poszedłem robić... |

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar popmart
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    51
    Posty
    1 721

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liquidsound
    Vitez nie chcialbym byc zle odebrany, nie mam tez zlych zamiarow ,ani tymbardziej nie probuje nikogo obrazic ale czyz nie o Warszawiakach (Warszawianinach) krazy wlasnie taka obiegowa opinia??

    moim zdaniem jest to tylko zazdrość że nie mieszka się w metropoli o europejskim charakterze tylko w mieście/miasteczku które można przejść w 1-2 godziny na pichotę (nie wyłączając Krakowa) i trudno być anonimowym (wyłączając Kraków) .... niestety dla niektórych, mamy tu już inny charakter można to poznać choćby po ruchu ulicznym .... tak tak ludzie się wpuszczają ustępują w korkach ze świecą tego szukać w innych miastach gdzie zmiana pasa w odległości 10m od następnego samochodu to już zbrodnia... (Gdańsk, Kraków)

    Niestety .... małomiasteczkowość w Polsce jest nieznośna....

    Już widzę te gromy oczami wyobraźni .....

  8. #8
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 202

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez popmart
    moim zdaniem jest to tylko zazdrość że nie mieszka się w metropoli o europejskim charakterze
    tja...

    Cytat Zamieszczone przez popmart
    tylko w mieście/miasteczku które można przejść w 1-2 godziny na pichotę (nie wyłączając Krakowa) i trudno być anonimowym (wyłączając Kraków) ....
    a przyszlo Ci do glowy, ze moze wiele osob wlasnie z takich "metropolii" (smierdzacych spalinami, brudnych, zatloczonych) ucieka na wies, zeby zamiast wszechobecnego betonu miec dookola zielen? i ze takich ludzi wk.... kiedy niedzielny turysta z tzw. "miasta" przyjezdza na godzine, zeby "pobyc na lonie natury" - czyt. puscic na caly regulator radyjko w aucie, posmiecic dookola papierami po czipsach i porozrzucac flaszki po browarach

    mowie to z perspektywy czlowieka, ktory poki co mieszcza w miescie (i nie ma specjalnych perspektyw zeby uciec), ale bywa mozliwie duzo poza miastem i obserwuje zachowanie takich "miastowych". niezaleznie od tego skad sa - czy to z Gdanska, Krakowa, Warszawy czy innej europejskiej metropolii ;-)

    Cytat Zamieszczone przez popmart
    niestety dla niektórych, mamy tu już inny charakter można to poznać choćby po ruchu ulicznym .... tak tak ludzie się wpuszczają ustępują w korkach ze świecą tego szukać w innych miastach gdzie zmiana pasa w odległości 10m od następnego samochodu to już zbrodnia... (Gdańsk, Kraków)
    aaaa.... ale masz jakies wsparcie? bo ja tez moge strzelic z palca jakimis niepochlebnymi opiniami o wybranym miescie.

    Cytat Zamieszczone przez popmart
    Niestety .... małomiasteczkowość w Polsce jest nieznośna....
    wroce do przykladu: czy chlewienie na parkingu lesnym, krzyki na szlakach gorskich, wyrzucanie do strumykow czy do lasu paczek po zarciu przez - kogo by innego jak nie turystow z tzw. "miasta" - to wedlug Ciebie ta godna do nasladowania wielkomiejskosc? bo ja juz od tego wole malomiasteczkowosc

    zeby nie bylo pomowien - nie aspiruje do wyczerpania zagadnienia. ale pewne zachowania tzw. "miastowych" mnie duzo mocniej ** niz wspomniana malomiasteczkowosc, ktorej doswiadczam bardzo rzadko. nigdy jako fotograf nie mialem problemow z tzw. "autochtonami" i jadac na wies czy jakies miejsce fotograficzne na lonie natury, raczej jestem nastawiony na spotkanie zyczliwych "tubylcow", niz ich chamstwo. tego drugiego czesciej doswiadczam ze strony przyjezdnych
    www albo tez flickr

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Aug 2005
    Miasto
    Muszyna
    Wiek
    37
    Posty
    1 025

    Domyślnie

    a tak wogóle to my się cieszymy bo zostawiacie u nas kasę latem i zimą (zwłaszcza zimą)
    zaczynają u nas budować dwa nowe wyciągi
    zapraszamy na południe.ceny naprawdę nie podskakują jak przyjeżdżacie
    | yyy...zdjęcia poszedłem robić... |

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Ej, no ale przecież to chyba była (auto-)ironia z tą "europejską metropolią"? ;-) Ja mieszkam w małym miasteczku, pracuję w tym samym małym miasteczku (do pracy drepczę 10min na piechotę).... a do "europejskich metropolii" jeżdżę wtedy kiedy muszę/chcę ;-) Czego i Wam zyczę :-D

Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •