Taką 580 na wysokim iso z jasnym szkłem to spoko doświetlisz jakiś budynek![]()
Najgorsze jest w tym to że często klienci takiego "przedsiębiorczego" myślą że te fotki są dobre - bo nie wiedzą że mogliby mieć duuużo lepsze.
Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II
Zamieszczone przez ripek
To prawda, ale załatwienie na ślub, czy inną uroczystość renomowanego fotografa to wydatek kilku kpln (chyba) - a nie kazdego stać:-( , a jak się kogoś znadzie, co to sie podobno zna - zawsze jest pewnego rodzaju loteria, sie uda, czy sie nie uda :rolleyes:
A jak Ci się trafi taki specjlista ze statywem dwuramiennym (czy jakoś tak) to wtedy dopiero jest jazda.
Niestety zauważyłem, że zwłaszcza w mniejszych miejscowościach i na wioskach (bez urazy oczywiście) tego tupu "artyści" mają duże wzięcie:rolleyes: :sad:
_______________________________________________
Ars non habet osorem nisi ignorantem(sztuka nie ma wroga, chyba że w ignorancie
)
__________________________________________________ ___________
To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata. - Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. "Mistrz i Małgorzata" M Bułhakow
Ale po co wpadac ze skrajnosci w skrajnosc?Zamieszczone przez Avadra_K
Nie chodzi o wynajecie superprofesjonalisty fotograficznego na slub za kilka kilopln a wystarczy porzadny fotograf ktory nawet za kilkaset zl na pewno (wystarczy obejrzec fotki przed wynajeciem foto) zrobi lepsze zdjecia niz ten z zestawem 2in1.
Albo z ostatnich rzędów trybun na stadionieZamieszczone przez Mac
.
A wracając do tematu to po prostu taki jest rynek, szczególnie w małych miejscowościach. Nie znającym się Ludziom podobają się różne pseudo-artystyczne efekty takie jakie można zrobić w PS jednym filtrem. Znajoma z pracy bierze ślub i zachwalała jakiegoś fotografa "bo ma profesjonalny sprzęt w studiu" Pytam jaki? a ona mówi że "parasolki i tło w studiu"![]()
Zamieszczone przez Vitez
No nie wiem, ale jak się już rozejdzie w mieście, ze taki czy owaki to mistrz świata w ślubnej fotografii - ludzie nawet nie pytają za ile
??: pytają tylko czy ma wolny termin:-(
Wiem, że faktycznie za kilka stówek można mieć świetnego fotografa, ale ... no własnie, ja wiem, Ty wiesz i napewno ogromna wiekszość forumowiczów też to wie:rolleyes: natomiast ludzie, dla których negotyw kojaży się z murzynem acyfra z systemem odbioru tv nie muszą o tym wiedzieć i korzystają z podpowiedzi kogoś kto wie, widział, sam korzystał... niestety![]()
_______________________________________________
Ars non habet osorem nisi ignorantem(sztuka nie ma wroga, chyba że w ignorancie
)
__________________________________________________ ___________
To wódka? - słabym głosem zapytała Małgorzata. - Na litość boską, królowo - zachrypiał - czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. "Mistrz i Małgorzata" M Bułhakow
Ale prawda jest taka ze dobry lobbing to złoto![]()
Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II
Dlugo przegladalem watki, do ktorych chcialem podczepic niniejszego posta i padlo na ten. Nie wiem jednak, czy nie lepiej byloby zalozyc osobny watek pt. "Beztroska tworczosc kamerzysty" lub podobnie. Tak siak czy owak chcialem sie z wami podzielic krotka historia.
Wykonywalem zlecenie slubne. Wszystko szlo dobrze, zmeczenie troche doskwieralo ale nic to. Okolo godziny drugiej kamerzysta zrobil ostatni "film przy ksiezycu" (notabene ksiezyca nie bylo) i zaczal zbierac sie do domu (i cale szczescie, bo tyle dobrych zdjec mi popsul tym swoim halogenikiem milion wat!). Na koniec mial krotka rozmowe z Mlodymi. Stalem obok. Katem oka widze, ze kamerzysta podchodzi z Mlodymi do mnie i tak do mnie sie zwraca: "...zaczniemy montaz jak fotograf podesle jakies ciekawe zdjecia. Kiedy pan bedzie mogl podeslac jakies zdjecia?"-zwraca sie do mnie z pytaniem. Ja troche zbity z tropu mowie, ze jak najszybciej. Podskornie jednak czulem, ze cos tu nie gra ale wtedy bylem zbyt zmeczony, zeby stwierdzic o co chodzi.
No i po odetchnieciu juz wiem. Jaka jest wasza, drodzy forumowicze, opinia na temat propozycji kamerzysty? Przeciez to bedzie tak, ze kamerzysta dostaje duzo kasy (sam mowil, ze Mlodzi wzieli najdrozszego kamerzyste w okolicy a kapele najtansza) a wykorzystuje moj autorski material. Jesli zdjecia beda bardzo dobre (nie chwalac sie) i beda wmontowane bez zadnej adnotacji, watermarka do filmu, to odbior bedzie taki, ze kamerzysta zrobil swietny material... i nikt nie wspomni o fotografie. W ten sposob kamerzysta wyrabia sobie marke kosztem fotografa.
Pomyslalem, ze w sumie powinienem zadzwonic do tego kamerzysty i powiedziec mu, ze moge mu przeslac 10 zdjec ale musi mi zaplacic. A jesli nie chce placic, to chce zeby na zdjeciach wyswietlanych w materiale filmowym byl znak identyfikujacy mnie. Z drugiej jednak strony, jest to pamiatka dla Mlodych i mnie osobiscie nie podobaloby sie gdyby na moim video z wesela i slubu pojawialy sie jakies loga i watermarki.
Co o tym wszystkim sadzicie? Jak byscie rozwiazali sprawe z kamerzysta?
PS
Chcialem jedynie dodac, ze w umowie miedzy mna (fotografem) a Mlodymi nie bylo slowa o dostarczeniu jakiejkowliek ilosci zdjec kamerzyscie.
EDIT:
Chcialbym ta sprawe rozwiazac jak najszybciej, bo montaz filmu ma sie zaczac dopiero jak cos podrzuce kamerzyscie i nie chce sprawy przedluzac, bo to bedzie kosztem Mlodych.
Ostatnio edytowane przez jatzzek ; 28-06-2007 o 15:21
why waste your time looking for proof?
what if the answer is never the truth?
Ja mam w okolicy kilku zaufanych kamerzystów , którzy montują materiał w ten sposób , że nagrywają wejście młodych do studia z widocznym szyldem , następnie wmontowują podesłane foty i nagrywają wyjście z uwzględnieniem szyldu . Na inne układy nigdy nie idę .
Sposob w jaki zalatwil to kamerzysta to oczywista frajerka i nic poza tym, nalezalo od razu spytac czy chce je wmontowac do "waszego" filmu (znaczy autorstwa kamerzysty i Twojego).
Tylko zastanawia mnie inna rzecz - robiles zdjecia dla mlodych, oni jest dostaja i maja czy nie maja prawa dac tych zdjec kamerzyscie na potrzeby ich kasety?
Pkt 8 Regulaminu - niedozwolona stopka tu była...