A ja mam zastosowanie (właśnie wymyśliłem). Obecnie drukarki (zwłaszcza te do zdjęć, ale nie tylko te) są wyposażone w gniazda CF/SD i inne jeszcze. Wyobraź sobie kartę, na którą - dzięki takiemu "rozszerzeniu" o WiFi - można przepchnąć fotki (wystarczy że po protokole FTP albo przez interfejs WWW). W takim momencie możesz sobie taką kartę włożyć w dowolną taką drukarkę i masz możliwość transmisji danych bez kabli. I drukarka nie musi obsługiwać nic oprócz tego co już umie, czyli odczytu danych z karty. Po prostu transmitujesz dane na kartę a potem je drukujesz z karty. Wada - trzeba podejść do drukarki i na niej odpalić drukowanie (chyba, że się ma np. takiego Canona obsługiwanego pilotem). Jakby się ciut postarać to może dałoby się na tej zasadzie zrobić printserwer do dowolnej drukarki. Poza tym zamiast drukarki może być i inne urządzenie (tak, wiem, że palmtopy mają teraz już wbudowane wszystko co się rusza). Poza tym jest jeszcze kwestia ceny - im niższa tym więcej ludzi by to kupiło.Zamieszczone przez akustyk