Niestety z tego co piszesz wynika ze moze i wiesz czym sie roznia ale tego po prostu nie rozumiesz.Zamieszczone przez Baal
Skylight sobie daruj - zmienia kolorystyke i nie ma co sie potem bawic w korekcje niepotrzebnie.
UV - albo w gory/na plaze albo ogolnie jako ochrona (np jak cos ci moze trzepna/zezrec powloki na obiektywie, typu latajacy zwir/kamyki/galezie/kocie pazury/bloto z sola/pyl itp niewiadomojaki brud/od bardzo czestego czyszczenia tez moze sie za mocno rysowac przednia soczewka). Jesli nie przewidujesztakich warunkow focenia - daruj sobie UV... ja jednak naleze do takich co nie zawsze wiedza w jakich warunkach nastepnego dnia przyjdzie im focic i zeby mi cos nie trzeplo/zezarlo przedniej soczewki - zawsze nosze UV dla ochrony.
Polar - jesli przewidujesz duze kontrasty i/lub odbicia do redukcji to go smialo kup, w plenerze gdy masz widoczne niebo to bardzo sie przydaje, tylko pamietaj ze najlepiej sie sprawuje gdy slonce masz nad lewym lub prawym ramieniem.
Czyli - jesli chcesz ochraniac szklo to UV, jesli redukowac kontrasty i odbicia to polar, czyli najlepiej oba. Niektorzy maja na tyle czasu/cierpliwosci ze odkrecaja UV by przykrecic polar, ja jednak polara nakrecam na UV kiedy mam potrzebe bo moje filtry (B+W MRC) sa na tyle dobrej jakosci ze dwa na raz nie psuja obrazu.