Witam!
Wiem, że to mój pierwszy post, a pytania w nim zadane zapewne nie są pierwszymi, lecz już raczej bardzo "oklepanymi"... Na wstępie chcę zaznaczyć- tak jak w temacie- że użyłem opcji "szukaj" i mino tego, że znalazłem parę podobnych wątków to nigdy konkretnych odpowiedzi na nurtujące mnie pytania... Wiele postów z potencjalnymi odpowiedziami jest niestety dosyć wymijająco sformuowana...
Otóż chciałem kupić aparat cyfrowy i waham się między takimi modelami Canona jak:
IXUS 55
IXUS 65
IXUS 800IS
S2
S3
No i jeszcze z innej firmy:
FUJI 5600
Mój dylemat polega na tym, że z jednej strony kuszą mnie "kieszonkowe" gabaryty powyższych IXUS'ów, a z drugiej strony o wiele większe możliwości w pozostałych modelach. A teraz kolejno:
IXUS 55- syszałem, że robi bardzo dobre fotki, ma spory 2.5 calowy wyświetlacz no i wizjer optyczny, co niejako przemawia na jego korzyść w stosunku do IXUS'a 65 który znowu ma 3 calowy monitor i nie wiem czy przy takim rozmiarze wyświetlacza wizjer optyczny jest przydatny...??!! Lub też niezbędny... Jest jeszcze kwestia większej czułości, ale czy naprawdę jest to tak istotne skoro jest ona i tak dosyć mocno zaszumiona? Matryca nie jest czynnikiem decydującym ponieważ doszedłem do wniosku, że 5mln pikseli w zupełności mi wystarczy. Z koleji IXUS 800IS to stabilizacja obrazu, większy 4x zoom, również czułość 800 no i w porównaniu z 65 wizjer optyczny... Tylko czy stabilizacja obrazu jest faktycznie czymś bardzo przydatnym przy 4x zoomie?? Wydaje mi się, że to bardziej chwyt reklamowy, ale nie wiem, więc pytam... Ponoć kto pyta nie błądziNo i jeszcze kwestia cen. Czy warto dopłacać te 300-400zł do 800IS względem IXUS'a 65? Czy może wystarczy mi 55 bo i tak w niczym nie zauważę różnicy?
Teraz jeśli chodzi o trzy pozostałe modele to tak:
Dzisiaj właśnie wróciłem z wakacji i miałem ze sobą pożyczony apatrat OLYMPUS C-725. Sprzęcik starszy, troszkę większy, ale znowu posiada pełny tryb manualny i fajny 8x zoom optyczny...
Przechodząc do S2 wiele już o nim zostało powiedziane i nie pytam o jakieś konkretne specyfikacje, bo to już wiem, ale czy np. warto dopłacać parę stówek do S3? Większa czułość, więcej pixeli (choć rozmiar matrycty ten sam), większy monitor LCD, dodany tryb sportowy i czarny kolor- to są różnice które ja zauważyłem... nie jestem ekspertem, więc może jest jeszcze coś o czym nie wiem... Ale odwieczne pytanie: Czy warto dopłacić różnicę? Czy rzeczywiście zobaczę jakąś różnicę w zdjęciach?
Model ostatni to FUJI 5600- chwalony przez sprzedawców, więc też go rozważam. Podobno lepsza matryca daje mniejsze szumy przy wyższych czułościach... 10x zoom z cyfrową stabilizacją... czy można go jakoś obiektywnie porównać i odnieść do serii S z Canona?
Proszę Was serdecznie o radę- jako tych którzy mają o tym wszystkim jakieś pojęcie. Jak już pewnie się domyśliliście nie jestem ekspertem w dziedzinie fotogafii, lecz zaledwie początkującym użytkownikiem cyfrówki, dlatego prosiłbym o łagodniejsze potraktowanie i wyrozumiałość
Zaznaczam, że dla mnie te "parę stówek" ma znaczenie i chciałbym, żeby był to wybór trafiony i na parę lat
Jednym słowem, co WY byście wybrali dla siebie z powyższych modeli? Gabaryty czy funkcje? Wiem, że każdy powinien dostosować aparat do swoich potrzeb i wiem też, że nie warto przepłacać za coś czego by się tak naprawdę nie używało, tylko z drugiej strony czy jest sens się ograniczać?
Fajnie by było gdyby wypowiedzieli się też użytkownicy tych konkretnych modeli, bo wiem, że sporo rzeczy wychodzi w "praniu". (Byłem na stronie recenzje.net.pl, przeglądałem rozmaite testy fora, ale dalej nie wiem co wybrać)
Być może polecacie jeszcze jakieś zupełnie inne modele? Bardzo chciałbym, się zmieścić z "gołym" aparatem do 1300 ale jak wcześniej wspomniałem aparat ma służyć trochę czasu, więc ewentualnie mogę dołożyć jakąś kaskę
Z góry dziękuję za odpowiedzi i serdecznie pozdrawiając wszystkich forumowiczów mam nadzieję na konstruktywną dyskusję!:-D