ja również się nie zgadzam z tezami Tequila ...

a do autora wątku - wiadomo, dSLR to "krew, pot i łzy" ale wszystko zależy, czego oczekujesz od fotografii. Jeśli to Twoje hobby i nie znudzi Ci się za mieisąc, to jednak proponowałbym lustrzankę - daje o niebo większe możliwości, i tak naprawdę to dopiero lustrzanka pozwala poczuć na czym polega fotografia, obojętne czy profesjonalna czy amatorska .. może trochę boleć, ale nic cennego nie przychodzi zbyt łatwo :wink: