Tyle że tu to nie probosz był problemem ale chamski fotografZamieszczone przez Czacha
Tyle że tu to nie probosz był problemem ale chamski fotografZamieszczone przez Czacha
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Niestety nie, ostatnie słowo zawsze należy do księdza, kilkakrotnie to na kursie powtarzali...Zamieszczone przez Czacha
Pozdrawiam
Bourbon
To co właściwie daje ten papier ?Zamieszczone przez Bourbon
ja - kto by mnie nie chcial wykopac mowie ze jak wezwa policje to sprzet wylacze i schowam jezeli policja najpierw podstawnie tak mi nakaze bo za foty mam zaplacone z góry i zrobie je chocby skały srały..........................![]()
gowno prawda - to wlasnie parafialny "padre" robi tobie laske... ten swistek papieru, co najwyzej legitymuje twa wiedze o "jakotakim" zachowaniu w kosciele... decyzja finalna i tak nalezy do "padre"...
pozdrawiam... a tak btw - czytam forum i "leb mi sciska" jak sie dowiaduje ile placicie za te kursy... w katowicach w (bodajze) 2004 roku bylo to "co laska"... i owszem moja laske wycenilem na 2 dychy...
pozdrawiam
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
qrfa - zawsze znajdzie sie jakis "sfaniak" ktory mysli, ze jak kogos "ochuja" to bedzie debesciakiem... koledzy przepraszam za "francuszczyzne", ale do ciezkiego licha, co ci szkodzi pojsc do swojej kurii, wysiedziec te 2x po pare godzin (w ostatecznosci wloz sluchawki w ucho i upajaj sie muza)... i wyrob sobie ow swistek... a nie szukaj po necie i nie chelp sie jakis to macho bo se cos tam na laserze u wujka "w firmie" wydrukujesz...
o zesz.....
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
aniu smutne to acz prawdziwe, ot polskie "gowienko"... a z drugiej strony proste pytanie z serii tzw "szybkich pilek" - kim jest i jakie ma w tym zakresie uprawnienia by mnie kontrolowal... - dopowiedz "na bezdechu" - owszem mam zarejestrowana dzialalnosc - numery regon i nip do wgladu w odpowiednim urzedzie, odpowiedniej instancji... i po bolu... ja wiem, ze kazdy "orze jak morze" i pan "kerownik z panem fotoGRAFIKIEM" po imprezie dziela sie dola... ale nie kazdemu chce sie ulatwiac im zycie... ot copozdrawiam
Ostatnio edytowane przez gokyu ; 30-08-2007 o 16:48 Powód: Automerged Doublepost
Laser mam w domu a nie u wujka...poza tym widzę, że nie zrozumiałeś aluzji...ale trudno...zwykle tego nie robię ale widzę że to "szczegóLny Przypadek jakiejś paRanoi". Chodzi mi o to, ze ten papiór daje tyle co nic więc po co marnować czas jak i tak "wiksze wrażenie na padre zrobi 200 zeta niż świstek z kurii"...
30D, C 17-40 f4 L, 50 f1.8, 70-200 f4 L, 430 ex, oraz -=iii=<)
CZYTAĆ I PAMIĘTAĆ !!!!
Ale zdaje sie, ze za chwile przyszedl koscielny i pogonil kolege?
Kościelny a nie probosz. Ramię świeckieZamieszczone przez Czacha
![]()
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
Chwila moment - czy ten o którym piszesz to był wynajęty i opłacony fotograf przez Twojego kolegę?
Jeśli tak - to pewnie trochę mu w pracy przeszkadzałeś.
Jeśli nie - tylko taki stacjonujący w kościele, to wystarczyło chyba z kolegą spisać umowę, że to Ty jesteś fotograf u niego na ślubie i tamten za bardzo nie ma co gadać, bo to od Ciebie kolega kupi zdjęcia i to Tobie on w pracy przeszkadza.