Uff - dobrnąłem do końca wątku. Kwestie sporne odnośnie robienia zdjęć w kościele rozwiązałbym w prosty sposób Fotografom, kamerzystom itd. DZIĘKUJEMY!. W domu - proszę bardzo. W kościele - no zobaczcie sami ile szumu, łażenia, przepychania się, odwracania dupskiem raz do ołtarza, raz do ludzi, błyskania lampami itd., itd. Ślub, 1 Komunia itd. to jakby nie patrzeć sakrament i jakoś mi tu nie pasuje stadko panów fotografów rozpraszających podniosłość chwili itd. To nie mecz! To skramenty! Niestety zbyt rzadko nawet sam ksiądz ma na tyle odwagi by przypominać ludziom po co tu wogóle przyszli. Oczywiście numer z zakazem nie przejdzie, ale jakieś uregulowania w tej kwestii są konieczne. Pajacowanie z aparatami, nawet to "profesjonalne" nie pasuje mi w kościele i już