Cytat Zamieszczone przez minek
Chwila moment - czy ten o którym piszesz to był wynajęty i opłacony fotograf przez Twojego kolegę?
Jeśli tak - to pewnie trochę mu w pracy przeszkadzałeś.
Jeśli nie - tylko taki stacjonujący w kościele, to wystarczyło chyba z kolegą spisać umowę, że to Ty jesteś fotograf u niego na ślubie i tamten za bardzo nie ma co gadać, bo to od Ciebie kolega kupi zdjęcia i to Tobie on w pracy przeszkadza.
Nie fotograf był, bo był a kolega jakoś nie pamięta żeby co kolwiek z kimś podpisywał, czy umawiał się na robieie zdjęć przez inną niż ja osobę.:rolleyes:



--------------------------------------------------------------------------------

Ale zdaje sie, ze za chwile przyszedl koscielny i pogonil kolege?
__________________
Bialostocka Grupa Fotograficzna - www.bgf.pl
tfUrczosc wlasna -> FOTOgrafie

Tak, bo kościelny miał spólkę (zdaje się) z panem fotografem a nie z księdzem:razz: