Od lat powarzam jak mantre, ze przez kilka godzin kontaktu na zywo z odpowiednim osobnikiem mozna nauczyc sie wiecej niz przez lata chalupnictwa i narad z internetowymi tuzami Wiem bo doswiadczylem
P.S. Co nie zmienia faktu ze owe "Tuzy" w wielu kwestiach moga miec racje, co jest bardzo niewygodne wiekszosci poczatkujacych
AMEN
P.S. Mało jest ludzi którzy potrafią przyjąć krytykę, nawet tą "dobrą".